Ministerstwo nie czyha na samorządowe programy in vitro

Samorządowe programy in vitro są bezpiecznie – zapewnia resort w komunikacie prasowym i przekonuje, że intencje wprowadzanych przepisów są przeciwne: mają uprościć procedury tworzenia programów zdrowotnych.

„Obecnie każdy projekt programu polityki zdrowotnej, który sporządza minister zdrowia lub jednostka samorządu terytorialnego, musi bazować na mapach potrzeb zdrowotnych. Każdy projekt musi także zostać zaopiniowany przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Wydłuża to znacznie czas tworzenia i wdrożenia takiego programu. Dlatego proponujemy, aby każdy projekt programu polityki zdrowotnej był oparty nie tylko na danych wynikających z map potrzeb zdrowotnych, lecz także na dostępnych danych epidemiologicznych i na rekomendacji prezesa Agencji. Byłaby ona wydana dla konkretnego problemu zdrowotnego i przygotowana w oparciu o dowody naukowe” – czytamy w komunikacie MZ.

Nowelizacja ustawy o świadczeniach zdrowotnych przewiduje, że AOTMiT będzie wydawać opinie dla tych projektów programów polityki zdrowotnej, dla których nie zostaną opublikowane odpowiednie rekomendacje prezesa AOTMiT w sprawie zalecanych technologii medycznych lub interwencji czy warunków realizacji programów polityki zdrowotnej dotyczących danego problemu zdrowotnego.

„Zapewniamy, że w projekcie ustawy nie ma przepisów likwidujących programy polityki zdrowotnej, które są już realizowane. Nie ma tam również nic na temat obowiązku ponownej oceny programów, które zostały już zaopiniowane przez AOTMiT. To prawda, że nowelizacja ustawy daje ministrowi zdrowia możliwość ewentualnego zawieszenia programów (np. jeśli konieczne są przesunięcia finansowe). Jednak dotyczy to tylko tych programów, które są opracowywane, wdrażane, realizowane i finansowane przez ministra zdrowia (art. 48ab ust. 1). Nie dotyczy to programów polityki zdrowotnej opracowywanych, wdrażanych, realizowanych i finansowanych przez samorządy” – przekonuje resort zdrowia.

Projekt nowelizacji ustawy był konsultowany publicznie do 19 grudnia 2016 roku. Ministerstwo zapewnia, że przeanalizuje wszystkie zgłoszone uwagi.

„W związku z tym obecny kształt zaproponowanych przepisów może ulec zmianie” – czytamy w komunikacie.

Warto zauważyć, że zapisy dotyczące samorządowych programów zdrowotnych nawiązują w pewnym stopniu do rekomendacji Najwyższej Izby Kontroli.

NIK w połowie października w swoim raporcie na temat programów zdrowotnych realizowanych przez samorządy apelowała o stworzenie we współpracy z NFZ, Agencją Oceny Technologii Medycznej i Taryfikacji, środowiskiem eksperckim i samorządowym zbioru dobrych praktyk dotyczących samorządowych programów polityki zdrowotnej, wraz z wzorcowymi programami, których tematyka powinna odnosić się do najistotniejszych zidentyfikowanych problemów zdrowotnych Polaków. Pozwoliłoby to uniknąć opiniowania przez AOTMiT każdego odrębnego projektu.

JD