Na których lekarzy pacjenci donoszą do NFZ?

Fundusz sprawdza rzetelność rozliczeń.

Pacjenci logują się do Zintegrowanego Informatora Pacjenta, stwierdzają świadczenia, których nie było, i donoszą do NFZ – informuje „Gazeta Wyborcza”. O czym informują Fundusz?
„W ZIP miałam odnotowanych aż sześć wizyt u stomatologa. Wszystkie rozliczone w ramach NFZ. Tymczasem w gabinecie byłam tylko raz, na scalingu. Mając moje dane, stomatolog rozliczyła sobie fikcyjne wizyty” – relacjonuje pacjentka z Warszawy. Kiedy powiadomiła NFZ, okazało się, że stomatolog ma na swoim koncie więcej takich grzechów.
Użytkownik Wykop.pl dzięki ZIP odkrył, że miał… skręconą kostkę. Szpital, do którego rzekomo zgłosił się na leczenie, wystawił za to NFZ rachunek na 912 zł. „W życiu nie miałem zwichnięcia ani złamania kostki, nawet w szpitalu nie leżałem. Niepubliczny ośrodek zdrowia z powiatowej miejscowości na Mazowszu wykorzystał moje dane i wyłudził z NFZ 912 zł” – pisał.
Mężczyzna ze Śląska z ZIP dowiedział się, że lekarz przepisał mu lek… dopochwowy, a pacjentka – że NFZ zrefundował jej protezę wszystkich zębów. Na Śląsku poruszająca była sprawa kobiety, która nie mogła mieć dzieci, tymczasem na jej koncie w serwisie ZIP wykazano, że urodziła dziecko, a szpital otrzymał od NFZ pieniądze za poród.
W Łodzi okulistka oszukała NFZ na 3,5 mln zł. Na podstawie posiadanych danych pacjentów rozliczała wykonywanie przeróżnych badań. Podczas kontroli brak dokumentacji tłumaczyła… awarią wodociągów, która spowodowała zalanie papierów.
Jak podaje „GW”, w 2018 roku pacjenci zgłosili do Narodowego Funduszu Zdrowia 1415 nieprawidłowości. Ponad 66 proc. było zasadnych. Funduszowi udało się odzyskać blisko 77,5 tys. zł za nienależnie wypłacone środki, a na lekarzy nałożono kary w łącznej wysokości 9,5 tys. zł. Do prokuratury zostały przekazane 23 zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

ID