Jaka będzie naprawdę stawka żywieniowa „Diety Mamy”?

NRL prosi ministra zdrowia o wyjaśnienie rozbieżności.

18,20 zł czy dwa razy tyle? Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej ma wątpliwości, ile rzeczywiście ma wynosić dzienna stawka żywieniowa dla ciężarnych i kobiet po porodzie na oddziałach szpitalnych. NRL zawarła je w swoim stanowisku na temat projektu rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie programu pilotażowego „Standard szpitalnego żywienia kobiet w ciąży i w okresie poporodowym – Dieta Mamy”. 

Samorząd lekarski dopatrzył się rozbieżności między projektem a jego uzasadnieniem. Zauważa, że według § 7 projektu rozporządzenia „rozliczenie wdrożenia modelu specjalnego żywienia zapewnianego kobietom w ciąży i w okresie poporodowym w ramach pilotażu ma się odbywać z wykorzystaniem opłaty za usługę według stawki w wysokości 18,20 zł za osobodzień pobytu na oddziale”. Tymczasem z treści uzasadnienia projektu wynika, że program pilotażowy zakłada podwojenie stawki podstawowej przeznaczonej na finansowanie żywienia tej grupy pacjentek. To jeszcze nie wszystko. W uzasadnieniu podano, że na pozostałe koszty pilotażu (wynagrodzenie dla dietetyka, działania edukacyjne) ma być przeznaczone 30 proc. stawki żywieniowej. Zdaniem NRL wynika z tego jasno, że dzienna stawka żywieniowa dla kobiet w ciąży i w okresie poporodowym nie zostanie podwojona, tak jak to wskazuje projektodawca w uzasadnieniu. 

Prezydium NRL protestuje przeciwko określeniu stawki za dzień pobytu na oddziale na poziomie 18,20 zł i jednocześnie prosi o wyjaśnienie, czy będzie to kwota dodatkowa do podstawowej stawki żywieniowej przewidzianej na pacjenta w danym szpitalu.


AG