Do 13 sierpnia można uniknąć podwyżek cen prądu

Oficjalny powód: urlopy

Po zamieszaniu, jakie wywołały zapowiadane podwyżki cen prądu, termin składania wniosków o zachowanie starych stawek przedłużono do 13 sierpnia.
Według posła PiS Piotra Uścińskiego, około 50 proc. uprawnionych do korzystania z zamrożonych cen prądu nie złożyło stosownych oświadczeń sprzedawcom energii elektrycznej. W tym gronie byli także lekarze na co dzień zbyt pochłonięci pracą, by nadążyć za urzędniczymi wymogami. Z tego powodu ustawowy termin był powszechnie krytykowany.
Minister energii Grzegorz Tchórzewski przyznał, że w sezonie urlopowym informacja o terminie składania oświadczeń mogła nie dotrzeć do wszystkich zainteresowanych. Stąd wydłużenie ustawowego terminu o dwa tygodnie.
Przypomnijmy: mimo wzrostu cen energii, tzw. odbiorcy końcowi energii elektrycznej mogą nadal być rozliczani według cen i stawek obowiązujących od 30 czerwca ubiegłego roku. Aby do końca roku korzystać z takiej możliwości, praktyki lekarskie, podobnie jak inne firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, muszą potwierdzić status odbiorcy końcowego energii elektrycznej. Oświadczenie należy złożyć swojemu dostawcy prądu. Pierwszy termin minął 29 lipca o północy, na szczęście wyznaczono nowy – 13 sierpnia (w przypadku wysłania oświadczenia drogą tradycyjną będzie się liczyła data stempla pocztowego). Warto to zrobić, bo podwyżka cen energii będzie dotkliwa. Według prognoz ekonomistów ceny prądu dla przedsiębiorstw w 2020 roku mogą wzrosnąć o 40 proc. Powodem jest nowelizacja ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie 29 czerwca br.

INK