ZUS przekona się, co znaczy brak lekarzy

9300 zł to atrakcyjne wynagrodzenie?

Problem braku lekarzy boleśnie zaczął odczuwać także Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Sprawa jest tak poważna, że jego prezes, prof. Gertruda Uścińska, poinformowała, że obecnie ZUS od ręki gotów jest zatrudnić 200 lekarzy.
W rozmowie z podyplomie.pl rzecznik prasowy ZUS Wojciech Andrusiewicz uściśla, że poszukiwani są głównie lekarze specjaliści z różnych dziedzin. Zakład zapewni im szkolenie w zakresie orzecznictwa. Jak się dowiadujemy, wynagrodzenie przewidziane dla lekarza orzecznika to maksymalnie 9300 zł brutto. Czy oferta spotka się z zainteresowaniem? – Pewnie z rynkiem prywatnych przychodni trudno nam konkurować, ale już na rynku placówek publicznych mamy duże szanse – ocenia rzecznik Andrusiewicz. – Do pozyskania lekarzy będziemy chcieli wykorzystać kontakty z lekarzami, jakie zdobyliśmy przy wdrażaniu elektronicznych zwolnień lekarskich. Z wieloma z nich mamy bardzo dobry kontakt – dodaje Wojciech Andrusiewicz, lecz nie zdradza szczegółów strategii.
Niezależnie do pracowników etatowych, ZUS szuka także konsultantów, którym oferuje 210 zł od konsultacji.
Skąd zakrojona na szeroką skalę rekrutacja lekarzy? 1 października wejdzie w życie ustawa o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Od tego dnia ZUS będzie rozpatrywał wnioski o tzw. dodatek 500 plus dla osób niesamodzielnych.
Z szacunków ZUS wynika, że od października tego roku do marca przyszłego roku wnioski o nowe świadczenie może złożyć nawet ok. 850 tys. osób. Spośród nich ok. 600 tys. będzie musiało przejść badanie przez lekarza orzecznika ZUS, który ustali, czy są one niezdolne do samodzielnej egzystencji.
Zgodnie z zapowiedzią prof. Gertrudy Uścińskiej, najbliższe miesiące będą wymagały bardzo intensywnej pracy.

ID