E-recepty do poprawki

Liczba wystawianych e-recept rośnie, skarg na system – też

Do resortu zdrowia i NFZ spływają skargi na system do wystawiania e-recept. Błędy powstają na etapie ich wystawiania, a niedopracowany system to umożliwia. Farmaceuci wskazują, że aplikacja powinna weryfikować poprawność dawkowania, przypisania odpłatności czy powiązania z odpowiednim kodem EAN, ale tak nie jest.

Tymczasem resort zdrowia, zamiast usprawnić system informatyczny, dodał farmaceutom uprawnienia do poprawiania błędów lekarzy. Inaczej apteki nie mogłyby zrealizować takich recept.

Niedociągnięć jest więcej. Na przykład wydanie leku na e-receptę wystawioną na obcokrajowca z kartą EKUZ wymaga dołączania ksero karty do rachunku refundacyjnego oraz dostarczenia wydruku e-recepty. – To błąd formalny, który ma być wyeliminowany – odniósł się do zasygnalizowanego problemu wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Dodał też, że w odpowiedzi na liczne uwagi resort zdrowia wkrótce zaprezentuje pakiet działań, które ograniczą liczbę problemów przy realizacji e-recept. Ma to usprawnić wdrażanie e-zdrowia, bo od 7 stycznia 2020 roku będą mogły być wystawiane wyłączenie e-recepty.

Na razie instytucje odpowiedzialne za wdrożenie e-recepty kierują do lekarzy materiały instruktażowe, które mają im pomóc w rozwiązywaniu problemów. W lipcu znowelizowano też rozporządzenie w sprawie recept, by umożliwić realizację e-recepty w przypadku błędu. Ponadto NFZ przygotował nowelizację zarządzenia prezesa w sprawie warunków i realizacji umów POZ. Wynika z niej, że nawet o 6 proc. więcej mogą zarobić lekarze wystawiający więcej recept elektronicznych niż papierowych. Jeśli e-recepty stanowić będą 50-80 proc. wystawianych, stawka wzrośnie o 5 proc., 30-50 proc., to o 4 proc., 5-30 proc. – o 3 proc.

INK