Publiczne szpitale są gwarancją dostępności leczenia?

Krzysztof Bukiel: prezydent Duda się myli

– Oczekujemy od prezydenta zwiększenia finansowania publicznej ochrony zdrowia oraz propozycji takiego systemu publicznej ochrony zdrowia, który będzie racjonalny, wydolny i stabilny finansowo – zwrócił się w liście skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy przewodniczący Zarządu Krajowego OZZL Krzysztof Bukiel.
List jest reakcją na wczorajsze wystąpienie Andrzeja Dudy, który wyraził uznanie dla publicznej ochrony zdrowia i jej pracowników oraz zapewnił o poparciu. Prezydent stwierdził, że publiczna ochrona zdrowia jest gwarantem dostępności leczenia dla wszystkich obywateli, zwłaszcza dla tych, których nie stać na leczenie prywatne.
– Pracownicy publicznej ochrony zdrowia z satysfakcją usłyszeli te słowa, jednak – dla znacznej części z nas – zabrzmiały one mało wiarygodnie – zaznaczył Krzysztof Bukiel, przypominając brak pomocy, gdy lekarze upominali się o wyższe nakłady na publiczną ochronę zdrowia, podczas gdy rząd odmawiał i jednocześnie znajdował pieniądze na inne cele.
Jednocześnie przewodniczący OZZL wyjaśnia, że prezydent myli się, twierdząc, że publiczne szpitale są gwarancją dostępności leczenia dla Polaków.
– Nie forma prawna ani właścicielska szpitala decyduje bowiem o tym, ale odpowiednie finansowanie koszyka świadczeń gwarantowanych. W Polsce jest ono bardzo niskie i dramatycznie niewystarczające – podkreśla Krzysztof Bukiel w liście do prezydenta RP.
Związkowiec tłumaczy, że niskie finansowanie ochrony zdrowia skutkuje ograniczoną dostępnością do świadczeń i długimi kolejkami. Wielu Polaków przypłaca to zdrowiem i życiem. – Przy tej tragedii obecna epidemia wydaje się mało znaczącym epizodem – dodaje autor listu.
Zdaniem szefa OZZL, jeśli deklaracja prezydenta Dudy, że „trzeba czynić wszystko, aby publiczna służba zdrowia trwała i miała się jak najlepiej” ma być wiarygodna, prezydent powinien pokazać konkretny plan dotyczący istotnego, adekwatnego do potrzeb zwiększenia finansowania publicznej ochrony zdrowia (np. do 6,8  proc. PKB w ciągu 2-3 lat) oraz propozycję takiego systemu publicznej ochrony zdrowia, który będzie racjonalny, wydolny (bezkolejkowy), stabilny finansowo.
Związek oczekuje również konkretnych kroków, które poprawią sytuację pracowników publicznej ochrony zdrowia. W Sejmie czeka na drugie czytanie obywatelski projekt ustawy przewidujący odpowiednie warunki wynagradzania pracowników publicznej ochrony zdrowia. – Powstał on w odpowiedzi na karygodną ustawę przedstawioną przez rząd, przyjętą przez Sejm i podpisaną przez Pana Prezydenta, która nie poprawiała, ale utrwalała niskie płace w publicznej ochronie zdrowia. Jeżeli Pan Prezydent rzeczywiście tak docenia naszą pracę, wyrażamy nadzieję, że poprze Pan ten społeczny projekt i przewidziane w nim rozwiązania – zwraca się do głowy państwa przedstawiciel OZZL.

id