Zostawcie personel POZ!

Przepychanka o pielęgniarki

Wojewodowie nadal łatają dziury kadrowe w DPS-ach i placówkach opieki długoterminowej, w których doszło do zakażeń koronawirusem, za pomocą personelu medycznego pracującego w POZ. Skierowania do pracy w tego typu obiektach opieki medycznej wystawia m.in. wojewoda wielkopolski, który zdecydował o przeniesieniu pielęgniarek podstawowej opieki zdrowotnej do pracy w innych ośrodkach. To niedopuszczalne – uważają lekarze rodzinni, którzy sami zostają bez wsparcia w swojej codziennej pacy.
– Zabieranie nam personelu, którego i tak już brakuje, grozi pozbawieniem tysięcy pacjentów dostępu do podstawowych świadczeń zdrowotnych. W najgorszej sytuacji znajdą się mieszkańcy najmniejszych gmin – wyjaśnia Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia (PPOZ).
Lekarze zwrócili się do wojewody o ponowne przeanalizowanie decyzji o nakazie pracy. Podkreślili, że „zabieranie” personelu stawia pod znakiem zapytania możliwość dalszej działalności placówek POZ. – Przychodnie nie dysponują żadnymi rezerwami kadrowymi, które mogłyby zastąpić nieobecny personel. Lekarze rodzinni często są osobami w wieku emerytalnym lub okołoemerytalnym. Podobnie sytuacja wygląda w zakresie pielęgniarskiej kadry pracującej w POZ – kontynuuje Bożena Janicka.
Ponadto trudności w realizowaniu nakazów pracy orzekanych decyzjami administracyjnymi  wynikają także z tego, że kadra medyczna POZ również została zdziesiątkowana przez koronawirusa i podlega kwarantannie, izolacji domowej lub hospitalizacji.
– W ramach solidarności zawodowej my, lekarze, staramy się wzajemnie wspomagać i zapewniać zastępstwa w poszczególnych placówkach, nie prosząc służb wojewody o udzielenie w tym zakresie pomocy, czyli kierowanie do nich innych medyków lub pielęgniarek POZ – argumentują lekarze, apelując o nierozmontowywanie podstawowej opieki zdrowotnej.

INK