Szumowski tłumaczy prezydenta i zachęca do wyborów

Epidemia w Polsce w stanie zwijającym się

Na piątkowej konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski ocenił bezpieczeństwo podczas niedzielnych wyborów. Poinformował też, że rozważa możliwość refundacji szczepionki na COVID-19 dla grup podwyższonego ryzyka.
Minister Szumowski zapytany o słowa prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie szczepień zapewnił, że prezydentowi nie chodziło o podważanie zasadności szczepień: - Pan prezydent wyraźnie powiedział, że się nie szczepi na grypę. Nie ma w Polsce obowiązku takiego szczepienia – stwierdził. Zaznaczył jednak, że on sam jako minister się szczepi. - Pan prezydent nigdy nie podważał szczepień – dodał.
Wyjaśnił, że decyzję w sprawie obowiązku szczepienia na COVID-19 będzie podejmował dopiero wtedy, gdy taka szczepionka powstanie, w oparciu o twarde dane w tym o „portfolio bezpieczeństwa” preparatu oraz o rekomendacje ekspertów. Podkreślił, że są pewne grupy podwyższonego ryzyka i w odniesieniu do nich będzie rozważał możliwość refundacji takiej szczepionki.
Szef resortu zdrowia stwierdził, że "epidemia w Polsce jest w stanie zwijającym się, wygaszającym". Jego zdaniem świadczą o tym chociażby wyniki badań przesiewowych u osób wyjeżdżających do sanatoriów. Odsetek chorych w tej grupie wynosi poniżej 1,7 promila.
- Patrząc na te wyniki, na tę sytuację epidemiczną, na te promile tak naprawdę, a nie procenty, to myślę, że naprawdę można spokojnie pójść zagłosować, bez obawy, że gdzieś ten wirus wokół nas krąży - dodał.
W jego ocenie, w lokalach wyborczych podczas pierwszej tury wyborów przestrzegano rygorów sanitarnych - Oczywiście, jak patrzę na to, co się dzieje w sklepach, to pójście na wybory jest bezpieczniejsze niż pójście do sklepu. Okazuje się, że ten akt, takie święto demokracji, jakim są wybory to bezpieczniejsza forma aktywności niż normalne funkcjonowanie w autobusie czy w sklepie – ocenił Szumowski.
Minister przypomniał, że zgodnie z nowymi przepisami w lokalu wyborczym bez kolejki obsługiwane będą: osoby powyżej 60 lat, kobiety w ciąży, osoby z dzieckiem do 3 lat, osoby z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, osoby z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego, osoby, które ze względu na stan zdrowia nie mogą poruszać się samodzielnie.
- W niedzielę są wybory. Ja też apeluję aby do tych wyborów po prostu pójść. To jest moralny obowiązek. Mamy to szansę zrobić bezpiecznie. Mam nadzieję, że wspólnie będziemy świętowali po tym głosowaniu – podsumował minister.

id