W Gnieźnie powstał ośrodek dla chorych z nerwicą

Duża grupa pacjentów wymaga hospitalizacji

Gnieźnieński Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych jako pierwszy w regionie zaczyna leczyć kobiety z zaburzeniami nerwicowymi.
- Widząc potrzebę tego rodzaju leczenia, ogłosiliśmy postępowanie konkursowe. Dobrze, że zgłosiła się placówka, która podjęła się tego zadania – mówii Agnieszka Pachciarz, dyrektor Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.
Konkurs nie cieszył się zainteresowaniem wśród lecznic. „Dziekanka”, która ma 130-letnią historię, była jedynym uczestnikiem konkursu.
Podstawowy personel oddziału tworzą psychoterapeuci i terapeuci, w tym terapeuta zajęciowy. W razie potrzeby konsultacji psychiatrycznej, do dyspozycji jest psychiatra szpitala. Zatrudniony też został lekarz, który na oddziale dostępny jest dwa razy w tygodniu. Na pacjentki czeka 30 łóżek.
Badania w wielu krajach pokazują, że około 10 proc. społeczeństwa cierpi na rożnego rodzaju zaburzenia nerwicowe o charakterze depresyjnym, fobie i lęki, nerwice natręctw, zaburzenia odżywiania, adaptacyjne i osobowości. Większość to kobiety. Ośrodek gnieźnieński zajmuje się przede wszystkim najcięższymi przypadkami.
Skierowania może wystawić psychiatra, ale także lekarz rodzinny, który nie musi po nie odsyłać pacjentki do specjalisty. Bez reklamy i rozgłosu gnieźnieński oddział już w pierwszym miesiącu działalności odnotował duże zainteresowanie kobiet, które chcą się leczyć w warunkach szpitalnych. Dominika Morawska, psycholog, która kieruje gnieźnieńskim oddziałem, najczęściej słyszy, że są niezadowolone z pomocy, jaką uzyskały w poradniach. Dodatkowych frustracji dostarczały im także utrudnienia spowodowane obostrzeniami związanymi z koronawirusem.

DP