Cięcie cesarskie u ciężarnych z chorobami układu krążenia (część 1)

Rafał Dankowski1, Anna Nowicka1, Ewa Cieślak2, Andrzej Szyszka1

1II Klinika Kardiologii Katedry Kardiologii, Uniwersytet Medyczny im. Karol Marcinkowskiego w Poznaniu; Centrum Medyczne HCP Sp. z o.o.

2Oddział Ginekologiczno-Położniczy z Patologią Ciąży, ZOZ Poznań-Jerzyce; Szpital Miejski im. Franciszka Raszei w Poznaniu

Adres do korespondencji: Dr n. med. Rafał Dankowski, I Klinika Kardiologii Katedry Kardiologii, Uniwersytet Medyczny im. Karol Marcinkowskiego w Poznaniu; Centrum Medyczne HCP Sp. z o.o., ul. 28 Czerwca 1956 r. 194, 61-485 Poznań; email: rafaldan@mp.pl

Ginekologia po Dyplomie 2014;16(1): 44-50

Wprowadzenie

W ostatnich latach obserwuje się wzrost liczby ciąż rozwiązanych cięciem cesarskim. Jednocześnie, z powodu wielu czynników, wzrasta liczba ciężarnych, u których występują schorzenia układu sercowo-naczyniowego. Obecność choroby serca może zdecydować o sposobie rozwiązania ciąży. Celem artykułu jest omówienie zagadnień dotyczących wskazań do cięcia cesarskiego u pacjentek obciążonych chorobami sercowo-naczyniowymi. W części pierwszej przedstawiono zagadnienia ogólne oraz dotyczące wad zastawkowych, wad wrodzonych i chorób aorty. Część druga artykułu (w następnym numerze) będzie dotyczyć ostrych zespołów wieńcowych, niewydolności serca i kardiomiopatii, zaburzeń rytmu serca, nadciśnienia tętniczego oraz żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej.

Dane epidemiologiczne

Choroby układu krążenia występują u około 2% kobiet w ciąży. W ostatnich latach obserwowany jest jednak wzrost liczby ciężarnych ze współistniejącymi chorobami serca i naczyń. Można wyróżnić kilka możliwych przyczyn tego stanu. Przesunięcie macierzyństwa na późniejsze lata życia spowodowało, że częściej u ciężarnych występują czynniki ryzyka chorób układu krążenia, takie jak np. cukrzyca, otyłość lub zaburzenia lipidowe, powodując zwiększenie prawdopodobieństwa wystąpienia choroby układu krążenia. Wraz z wiekiem wzrasta częstość występowania nadciśnienia tętniczego. Ponadto postęp, jaki dokonał się w leczeniu zabiegowym wad wrodzonych serca i późniejszej opiece kardiologicznej, powoduje, że więcej kobiet wchodzi w wiek rozrodczy i zachodzi w ciążę. Część z nich wymaga specjalistycznej opieki z powodu potencjalnych zagrożeń związanych z obecnością choroby serca lub naczyń w czasie ciąży. Wagę i skalę problemu oddaje fakt opracowania w 2011 roku przez Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne nowych zaleceń dotyczących postępowania w chorobach sercowo-naczyniowych u kobiet w ciąży.1

W ciągu ostatnich 3 dekad na całym świecie obserwuje się wzrost liczby ciąż rozwiązanych cięciem cesarskim. Zgodnie z zaleceniami WHO odsetek ten powinien wynosić około 5-10%.2 Jednak w wielu krajach zarówno rozwijających się, jak i wysokorozwiniętych wynosi on ok. 30% lub znacznie więcej. W Stanach Zjednoczonych w 2010 roku cięcie cesarskie wykonano u 32,8% rodzących3, natomiast w Chinach w latach 2007-2008 ciążę rozwiązano cięciem cesarskim aż u 46,2% kobiet.4 Wzrost liczby cięć cesarskich spowodowany jest wieloma czynnikami, również niekoniecznie słusznym przeświadczeniem ciężarnych, że jest to bezpieczniejszy i korzystniejszy sposób porodu zarówno dla matki, jak i dla płodu, niezależnie od wskazań medycznych.

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Ocena ryzyka związanego z ciążą u kobiet z chorobami układu sercowo-naczyniowego

<<>> <<>>Ryzyko związane z ciążą oraz porodem zależy od rodzaju choroby układu sercowo-naczyniowego, jej zaawansowania oraz stanu klinicznego pacjentki i chorób [...]

Znieczulenie do cięcia cesarskiego

Wybór sposobu znieczulenia do cięcia cesarskiego zależy od stanu pacjentki, rodzaju schorzenia kardiologicznego, pilności zabiegu i wreszcie doświadczenia zespołu anestezjologicznego. Dla bezpiecznego [...]

Postępowanie dotyczące cięcia cesarskiego w wybranych jednostkach chorobowych

<<>>Mimo że etiologia i występowanie wad zastawkowych w populacji wysokorozwiniętych krajów Europy uległy pewnym zmianom, mogą one stanowić istotny problem u kobiet w ciąży [...]
Do góry