Grypa nie odpuszcza

Wiosna i jesień to czas, gdy notuje się najwięcej zakażeń na grypę, ale latem choroba także atakuje.

Wiosna i jesień to czas, gdy notuje się najwięcej zakażeń na grypę, ale latem choroba także atakuje.

W aktualnym sezonie epidemicznym do 24 lipca 2022 zarejestrowano 3 205 344 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. 

Statystyki pokazują, że szczyt zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę w sezonie 2021/2022 wypadał w Polsce w 16. tygodniu sezonu, czyli między 18 a 24 kwietnia 2022 r. W poprzednim sezonie epidemicznym, to był okres od 24 marca do 1 kwietnia 2021r., w 13.tygodniu. W pozostałych sezonach epidemicznych, najwięcej zachorowań i podejrzeń zachowań na grypę było w lutym. Ale grypa atakuje nie tylko jesienią i zimą, zagrożenie występuje przez cały sezon epidemiczny, zmienia się jedynie nasilenie liczby zakażeń. Od szczytu zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę w sezonie epidemicznym 2021/2022 r. do końca lipca 2022 r. zarejestrowano 756 tys. zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę, przebadano 632 materiały pobrane od pacjentów oraz potwierdzono 113 dodatnich przypadków infekcji wywołanej przez wirus grypy. Łącznie w aktualnym sezonie epidemicznym do dnia 24 lipca 2022 zarejestrowano 3 205 344 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Przebadano 2 139 materiałów pobranych od pacjentów, potwierdzono 407 prób pozytywnych co stanowi 19,3% prób dodatnich, wystawiono też 10 766 skierowań do szpitala i zarejestrowano 5 zgonów.  

W Polsce liczba zgonów z powodu powikłań pogrypowych jest niedoszacowana.  

Ze zwiększoną liczbą zakażeń w maju mierzyła się Australia. Od stycznia do maja 2022 r. zanotowano tam ponad 38,7 tys. zachorowań na grypę. Ponad 70% przypadków zdiagnozowano między 9 a 22 maja. Dla porównania niemal w całym 2021 r., od stycznia do listopada 2021 r. stwierdzono w Australii tylko 598 przypadków grypy.  

Zdaniem wirusologów trudno obecnie przewidzieć jaki będzie najbliższy sezon grypowy w Polsce. Lekarze apelują o zachowanie zasad bezpieczeństwa m.in. noszenie maseczek oraz szczepienia, które zapobiegają zachorowaniom u ok. 40-70% szczepionych osób, w zależności od sezonu i grupy osób szczepionych i zapewniają wysoką ochronę przed powikłaniami pogrypowymi. 

Według ekspertów Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy w kolejnym sezonie grypowym 2022/2023 zapotrzebowanie na szczepionki przeciw grypie wzrośnie jeszcze bardziej, najprawdopodobniej o 20% w porównaniu z mijającym sezonem. Liczbę potrzebnych dawek szczepionki oceniono na ponad 4,1 mln.  

W sezonie 2022/2023 nie będzie szczepień publicznych przeciw grypie finansowanych z budżetu ministra zdrowia, na darmowe szczepienia nie mogą też liczyć pracownicy ochrony zdrowia. Refundowane szczepienia otrzymają osoby w wieku 75 + oraz kobiety w ciąży. Jak podaje NIZP PZH-PIB, w 2021/2022, gdy szczepionka była bezpłatna dla wszystkich dorosłych Polaków, zaszczepiło się ok. jedynie 7% populacji. 

W sezonie epidemicznym 2022/2023 na rynku farmaceutycznym w Polsce dostępne będą dwa rodzaje szczepionek przeciwko grypie. – Szczepionki inaktywowane typu split, tj. z rozszczepionym wirionem i typu subunit czyli podjednostkowa składająca się z hemaglutyniny i neuraminidazy, można je podawać od 6 m.ż. po wiek nieograniczony, domięśniowo. Drugi rodzaj szczepionki to szczepionka tzw. żywa otrzymana z wirusów zaadaptowanych do obniżonej temperatury replikacji wirusa. Podaje się ją zdrowym dzieciom w wieku powyżej 2 r.ż. do 17 r.ż., donosowo – mówi prof. Lidia Brydak, kierownik Zakładu Badań Wirusów Grypy i Krajowego Ośrodka ds. Grypy.