MT: Kolejne konkretne udogodnienie to możliwość zapisywania niektórych leków na receptę przez pielęgniarki.

M.H.: Czy pielęgniarki się zgodzą? Nie wiemy. Natomiast gdyby ministerstwo chciało faktycznie wprowadzić takie usprawnienie, wystarczą do tego programy komputerowe, którymi dysponują apteki. Aptekarz mógłby wydać lek stosowany w leczeniu choroby przewlekłej, np. cukrzycy.

MT: Czy pan zarzuca ministrowi brak szczerych intencji?

M.H.: Intencje ministra są szczere i jasne: chce on jak najdłużej być ministrem.

MT: Pakiet powinien być poprawiony, czy całkowicie odrzucony?

M.H.: Musiałaby mnie pani zapytać o poszczególne zapisy ustaw i rozporządzeń, abym mógł odpowiedzieć, czy wymagają poprawy, czy odrzucenia. Ten pakiet służyć miał poprawie wizerunku ministra zdrowia i sprawieniu, by pan premier go nie odwołał. Przy okazji minister przejął pełnię władzy nad ochroną zdrowia w Polsce. Wprowadził nowy sposób powoływania konsultantów, prezesa NFZ, dyrektorów oddziałów, zapewnił sobie bezpośredni wpływ na plany zdrowotne opracowywane przez wojewodów. Będzie je nadzorował i akceptował. Wszystko w jednych rękach. Fundamenty takiej polityki zbudował minister Mariusz Łapiński w rządzie SLD, a Bartosz Arłukowicz dokończył dzieła.

MT: A zapowiadał inaczej…

M.H.: Na XI Krajowym Zjeździe Lekarzy obiecywał demokratyzować system, rozbijać monopol NFZ. Słowa te całkowicie rozminęły się z czynami.

MT: Bartosz Arłukowicz powinien zostać zdymisjonowany?

M.H.: To już oceni premier.

MT: Czy przerzucając całą odpowiedzialność na lekarzy, minister poszedł na wojnę z nimi?

M.H.: Jeśli komuś wypowiedział wojnę, to przede wszystkim pacjentom, bowiem w nich uderza pakiet. My w każdych warunkach, nawet wojennych, będziemy pomagać pacjentom.

MT: Czy pakiet kolejkowy wpłynie na zaognienie relacji pacjent – lekarz?

M.H.: Niestety, atmosfera w gabinetach lekarskich pogorszy się. Pacjent nie będzie miał pretensji do ministra, tylko do lekarzy.

MT: Jaka będzie odpowiedź lekarzy?

M.H.: To raczej pacjenci powinni zabrać głos. Już raz stracili, kiedy przy okazji nowelizacji ustawy refundacyjnej wprowadzono rozwiązania, które zabrały im 2 mld zł należnej refundacji leków. Teraz także zabiera im się np. swobodny dostęp do dermatologów i okulistów.

MT: Nie będzie akcji protestacyjnej?

M.H.: Samorząd lekarski nie będzie prowadził strajku. Lekarze będą pracować zgodnie z zasadami sztuki lekarskiej. ■

Do góry