Za postawienie anestezjologa w sytuacji bez wyjścia odpowiada dyrektor szpitala. Zapewne „jako ekonomista” chciał zaoszczędzić na kosztach zatrudnienia dodatkowego specjalisty anestezjologii, ale jako osoba pełniąca kierownicze stanowisko miał obowiązek faktycznie, a nie tylko formalnie stosować się do obowiązujących przepisów prawa, a w razie naruszenia wynikających z nich zasad poniósł konsekwencje skutków „ekonomicznego myślenia”.

Do góry