– Spotkania w ministerstwie powinny być podzielone na grupy tematyczne: osobno diabetycy, chorzy onkologicznie itd., aby nie było przekrzykiwania się przy przedstawianiu problemów – dodaje Anna Dąbrowska-Guźlińska.

Może kodeks pomoże?

Organizacje pacjentów rozważają stworzenie kodeksu dobrych praktyk wspólnych kontaktów. Pojawił się także pomysł powołania parlamentu pacjentów wzorowanego na Obywatelskim Parlamencie Seniorów. Podczas sesji takiego parlamentu minister szczegółowo informowałby o planowanych reformach.

Przedstawiciel resortu Piotr Jóźwicki z Departamentu Dialogu Społecznego odpowiada na to, że pacjenci muszą zorganizować się sami, bo Ministerstwo Zdrowia odgórnie nie może ingerować. Obecnie każdą z organizacji traktuje jako równie reprezentatywną. Wyznaczane są coraz odleglejsze terminy spotkań.

Do góry