– Może to być kontakt telefoniczny albo wizyta lekarza ze swoim pacjentem u specjalisty. Po przeprowadzeniu takiej rozmowy od razu wiem, czy mam do czynienia z lekarzem, który zna mechanizm postępowania w danym przypadku, wie, jak rozmawiać z chorym, czy z lekarzem, który tego pacjenta chce się pozbyć. Śląsk jest w dobrej sytuacji. Mamy wiele dobrych ośrodków zdrowia, wielu świetnych internistów, gastroenterologów i chirurgów – dodaje prof. Lampe.

Wywiad przeprowadzony z pacjentem dla lekarza pierwszego kontaktu może nie być do końca miarodajny, stąd konieczność wykonania podstawowych badań laboratoryjnych, a jeśli i one nie dadzą odpowiedzi, skierowania do specjalisty. Ostry brzuch, niedrożność czy nieustępujący po kilku godzinach ból brzucha – to wskazania do szybkiej interwencji.

– Nie wysyłajmy wtedy pacjenta na SOR, gdzie trzeba czekać na interwencję chirurga, tylko skontaktujmy się z konkretnym szpitalem, który może się przygotować na przyjęcie chorego – podpowiada prof. Lampe.

Objawy, które nie powinny pozostawiać złudzeń i lekarz pierwszego kontaktu przy ich wystąpieniu jak najszybciej powinien skontaktować pacjenta ze specjalistą, to także krwawienia z górnego lub dolnego odcinka przewodu pokarmowego.

Diagnostyka przewodu pokarmowego, głównie za sprawą badań endoskopowych i kolonoskopowych, pozwala na dokładną kontrolę stanu zdrowia, zwłaszcza przełyku, żołądka czy jelit. Istnieją jednak objawy, które w czasie wizyty przed podjęciem pełnej diagnostyki mogą zmylić lekarza albo przyćmić jego uwagę. Tak dzieje się często w przypadku raka trzustki. Histopatologicznie większość tych nowotworów stanowi gruczolakorak przewodowy. Jego objawy są zależne od umiejscowienia guza – w głowie, trzonie lub ogonie trzustki.

– Jeśli zdrowy mężczyzna przychodzi do domu z żółtymi oczami lub żółtą skórą i żółtaczka nie ustępuje po kilku dniach, istnieje duże prawdopodobieństwo, że może mieć raka głowy trzustki, choć o tym nie wie. Nie kierujmy w tej sytuacji pacjenta do szpitala zakaźnego, gdzie przez blisko miesiąc będą trwały badania wykluczające patogeny zapalenia wątroby, ale skierujmy na tomografię komputerową, która wykluczy najgorsze. Jeśli pacjenta przez długi czas bolą plecy w okolicy piersiowo-lędźwiowej kręgosłupa, a bólowi towarzyszą częste luźne stolce, istnieje duże ryzyko raka trzonu trzustki. Jeśli z kolei odczuwa sporadyczne bóle w nadbrzuszu z wystąpieniem nagłej cukrzycy lub nieprawidłowej tolerancji glukozy (zwłaszcza po 50. r.ż.), możemy mieć do czynienia z rakiem ogona trzustki. Konieczne jest wtedy wykonanie badania TK, by wykluczyć przerzuty do wątroby, które w tym schorzeniu występują stosunkowo często – opisuje prof. Lampe.

Jeszcze niedawno uważano, że rak trzustki występuje głównie u osób między 50. a 60. r.ż. Okazuje się jednak, że choroba może zaatakować również dwudziestolatków.

Czas działa na niekorzyść

Opisane przez pacjenta objawy w czasie pierwszej wizyty sugerują często lekarzowi POZ, by zadziałać objawowo i zalecić stosowanie maści lub leków przeciwbólowych, a po kilku tygodniach, gdy dolegliwości nie ustąpią, skierować na dalsze badania diagnostyczne. Niestety czas działa na niekorzyść pacjenta, tym bardziej że w okolicy trzustki znajdują się dwa istotne naczynia krwionośne: tętnica doprowadzająca krew do jelit i żyła odprowadzająca krew z jelit do wątroby. Jeśli zostaną one objęte naciekiem nowotworowym, możliwości pomocy są bardzo ograniczone. Rak trzustki jest zatem najlepszym przykładem obrazującym konieczność przeprowadzenia dokładnego wywiadu i zlecenia wykonania badań. Poprawy wymaga także ścieżka diagnostyczna, która w nagłych przypadkach trwa zbyt długo. Czekający kilka tygodni na wykonanie TK, a później biopsji pacjent traci szanse na pełne wyleczenie, ale to już nie jest w gestii lekarzy pierwszego kontaktu.

Do góry