Made in poland

Chemioterapia dootrzewnowa w aerozolu

Joanna Pluta
Konsultacja medyczna: prof. Wojciech Zegarski

Pionierski zabieg w bydgoskim Centrum Onkologii przedłuża życie chorym i poprawia jego jakość. Klinika chirurgii onkologicznej w Centrum Onkologii w Bydgoszczy do swoich sukcesów może doliczyć zabieg PIPAC wykonany 10 maja pierwszy raz w Polsce i w środkowej Europie.


– Powszechnie znaną chemioterapię dootrzewnową można stosować na kilka sposobów – tłumaczy prof. dr hab. med. Wojciech Zegarski, szef Oddziału Klinicznego Chirurgii Onkologicznej CO, który wraz z zespołem przeprowadził zabieg. – Albo bezpośrednio przez dren, albo metodą HIPEC, która polega na wprowadzaniu chemii przez maszynę podgrzewającą chemioterapeutyk do 42 st. Celsjusza, albo właśnie metodą PIPAC, czyli Pressurized Intraperitoneal Aerosol Chemotherapy. Polega ona na podawaniu pacjentowi chemioterapii dootrzewnowej w postaci aerozolu. Pod ciśnieniem powstają drobne cząsteczki chemioterapeutyku, które można zobaczyć na ekranie, a które docierają do powierzchni otrzewnej pod większym ciśnieniem i lepiej penetrują, uderzając bezpośrednio w zmiany nowotworowe. Chemia dostarczana w ten sposób jest lżejsza i mniej inwazyjna od podawanej dożylnie.

Zabieg trwa 45 minut. Jak przebiega? W powłokach brzucha robi się dwa małe nacięcia, wprowadza się przez nie trokary, a potem za pomocą pompy i specjalnej końcówki rozpyla preparat w jamie otrzewnowej. Zabieg jest bezpieczny, a chory po trzech-czterech dniach może iść do domu.

Do góry