B.S.:
Są one w zaleceniach PTD, zależą od typu choroby i wyboru terapii. Jeżeli pacjent jest leczony wielokrotnymi wstrzyknięciami insuliny bądź ma osobistą pompę insulinową, powinien prowadzić codziennie dobowy profil glikemii. Na profil składa się pełne oznaczenie glukozy na czczo, następnie przed każdym głównym posiłkiem, potem 90-120 minut po posiłku. Dodatkowo wykonuje się oznaczenia przed snem, o północy i przy określonych wskazaniach nad ranem. Istnieje też tzw. półprofil glikemii, czyli oznaczenia na czczo i po każdym głównym posiłku.

Natomiast jeśli pacjent choruje na cukrzycę typu 2, może być leczony dietą, doustnymi lekami lub skojarzeniem leków doustnych i insuliny podawanej z różną częstością. W zależności od tego, jak pacjent jest leczony, dobiera się indywidualny model samokontroli glikemii, który lekarz powinien przeanalizować wspólnie z pacjentem.


MT: Pełny obraz glikemii daje mierzenie stężenia glukozy we krwi na czczo i po posiłku, a także oznaczanie HbA1c. Badania wskazują na znaczenie redukcji wahań stężenia glukozy po posiłkach. To właśnie z hiperglikemią poposiłkową wiąże się ryzyko powikłań.


B.S.:
Hiperglikemia poposiłkowa powinna być wykrywana w toku dobowych profili glikemii. Nie zawsze jest to możliwe, ponieważ maksymalna wartość glikemii po posiłku zależy od jego składu, czasu spożycia oraz od przebiegu trawienia i wchłaniania. Niemniej, zwykle między 90. a 120. minutą po posiłku powinna zostać odnotowana największa wartość glikemii. Nie jest to problemem dla osób prowadzących rzetelnie profile glikemii, jednak u tych, którzy tego nie robią, wahania wartości mogą umknąć uwadze. Najlepszym sposobem wykrywania poposiłkowych zwyżek glikemii jest używanie systemu ciągłego jej monitorowania (CGMS), uważanego za uzupełnienie samokontroli glikemii. Wyniki pomiarów wykonywanych co kilka minut pozwalają nie tylko na zlokalizowanie wahań glikemii w czasie, ale również na optymalizację samokontroli – dobór pór oznaczeń w dobowym profilu glikemii.


MT: Jak często zaleca się pomiar hemoglobiny glikowanej?


B.S.:
Jeżeli pacjent ma cukrzycę wyrównaną metabolicznie, osiąga cele terapeutyczne, można u niego oznaczyć stężenie hemoglobiny glikowanej raz w roku. Jeżeli nie osiąga celów leczenia bądź lekarz dokonuje istotnej zmiany leczenia – wprowadza nowe leki, nowy model insulinoterapii lub analog insuliny, należy wykonywać oznaczenia przynajmniej raz na kwartał.


MT: Kiedy przydatność hemoglobiny glikowanej jest ograniczona?


B.S.:
To zagadnienie bardzo ważne i często umyka uwadze lekarzy. Warunkiem możliwości wykorzystania hemoglobiny glikowanej jako retrospektywnego wskaźnika glikemii jest prawidłowy czas przeżycia erytrocytów, czyli około 120 dni. Jeżeli u chorego na cukrzycę współistnieją zaburzenia hematologiczne, takie choroby jak niedokrwistość hemolityczna, w której dochodzi do skrócenia czasu przeżycia erytrocytów, to o hemoglobinie glikowanej trzeba zapomnieć. Uzyskane u tych chorych wyniki nie nadają się do interpretacji i nie da się ich odnieść do celów leczenia określanych za pomocą hemoglobiny glikowanej.

Wszystkie inne ograniczenia wartości diagnostycznej hemoglobiny glikowanej zależą od metodyki jej oznaczania. Różnego rodzaju warianty hemoglobiny mogą zakłócać dokładność oznaczenia frakcji HbA1c. Podobnie hemoglobiny, które uległy chemicznej modyfikacji, np. ze względu na wzrost stężenia mocznika, jak to się dzieje u pacjentów z istotnie upośledzoną czynnością nerek. Dochodzi u nich do karbamylacji hemoglobiny, co może prowadzić do zafałszowania wyniku, podobnie jak przy acetylacji hemoglobiny, która może pojawić się u osób przyjmujących duże ilości kwasu acetylosalicylowego. Oczywiście hemoglobina glikowana nie jest jedynym możliwym retrospektywnym wskaźnikiem glikemii, jaki można stosować. U pacjentów, u których nie da się z niej skorzystać, można oznaczać glikowaną albuminę – główne białko osocza albo skorzystać ze starego testu – fruktozaminy, określającej zawartość wszystkich glikowanych białek osocza.


MT: Co należy zrobić, by pacjent rozumiał, jak ważne jest mierzenie glikemii i rzetelne oraz częste prowadzenie pomiarów?


B.S.:
Edukacja musi być skuteczna i prowadzić do tego, że pacjent rozumie to, co robi. Jest to konieczne ze względu na jego elementarne bezpieczeństwo. Szczególnie pacjenci narażeni na epizody hipoglikemii muszą się orientować nie tylko w tym, jak dobrze wykonać oznaczenie, ale też co zrobić z jego wynikiem, jak reagować, jeśli jest nieprawidłowy. Dobra współpraca z lekarzem jest nie do przecenienia. W gruncie rzeczy to pacjent powinien zarządzać swoją cukrzycą. Tylko świadomie kontrolując swoją chorobę zrozumie, że brak kontroli glikemii doprowadzi do szybkiego postępu powikłań z ich tragicznymi konsekwencjami – utratą wzroku, schyłkową niewydolnością nerek czy amputacją kończyny.

Do góry