Sonda

Jak ocenić, czy uczelnia może kształcić lekarzy?

Irina Nowochatko-Kowalczyk

 

Dr n. med. Krzysztof Kuszewski, Polskie Towarzystwo Zdrowia Publicznego

Bardzo krytycznie podchodzę do prywatnych uczelni medycznych. Wykładałem w dwóch takich placówkach – ale nie uczyłem medycyny praktycznej (zajmuję się zdrowiem publicznym) i uważam, że jedynie wiedza z tej dziedziny może być odpowiednio przyswojona w niepublicznych placówkach edukacyjnych. Na kierunku lekarskim niezbędna jest praktyczna nauka zawodu po trzecim roku studiów. Trudno sobie wyobrazić, aby uczelnie prywatne „wypuszczały końcowy produkt pod tytułem doktor, który potrafi leczyć”, nawet jeśli w pobliżu jest dobry szpital, w którym studenci mogą się szkolić. Powiem brutalnie – za tym stoi chęć zarobienia pieniędzy. Odnosząc się do kryterium prowadzenia przez uczelnię badań naukowych, należy rozróżnić, jakie to miałyby być badania. Prywatne uczelnie nie będą w stanie prowadzić badań, np. z dziedziny genetyki czy biochemii. Dobre rozwiązania w tym zakresie znajdziemy w Stanach Zjednoczonych czy we Francji, gdzie funkcjonują instytuty badawcze współpracujące z uczelniami.

Prof. dr hab. med. Mariusz Klencki, dyrektor CEM

W mojej ocenie idea wprowadzenia dodatkowych kryteriów wobec uczelni kształcących lekarzy jest słuszna. Chociażby dlatego, że studia lekarskie są dosyć drogie i należy wyeliminować pokusę zarabiania pieniędzy poprzez cięcie kosztów w sposób odbijający się na jakości i kompletności oferty edukacyjnej. To nie może funkcjonować jako całkowicie wolny rynek. Uczelnie, które chcą otwierać kierunki lekarskie, powinny być licencjonowane, podobnie jak w innych krajach europejskich. Wydaje mi się, że uwzględnienie kryterium prowadzenia przez uczelnię badań naukowych nie jest pozbawione sensu. W placówkach, w których są prowadzone badania, można się spodziewać wyższego poziomu i bardziej aktualnej wiedzy przekazywanej słuchaczom. Kontakt z ośrodkiem naukowym może być też inspirujący dla studentów. Studia na kierunku lekarskim zdecydowanie muszą mieć charakter akademicki, nie zaś zawodowy, by zaszczepić w przyszłych lekarzach chęć i umiejętność rozwijania swojej wiedzy.

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Prof. dr hab. med. Mariusz Klencki, dyrektor CEM

W mojej ocenie idea wprowadzenia dodatkowych kryteriów wobec uczelni kształcących lekarzy jest słuszna. Chociażby dlatego, że studia lekarskie są dosyć drogie [...]

Prof. dr hab. med. Piotr Zaborowski, dziekan Wydziału Medycznego Uczelni Łazarskiego

Od strony formalnej uczelnia musi spełnić wszystkie wymagania, które nakładają akty prawne. Niezbędni są nauczyciele akademiccy o odpowiednich kompetencjach, bo nie [...]

Prof. dr hab. med. Waldemar Kostewicz, prezes PTL

Podwyższenie jakości kształcenia jest związane z podniesieniem jakości bazy naukowej i laboratoryjnej do odpowiedniego poziomu. Zależy to przede wszystkim od właściwego [...]

Dr hab. Christoph Sowada, dyrektor Instytutu Zdrowia Publicznego UJ CM

Każdy nauczyciel akademicki, każdy profesor medycyny, który chce kształcić lekarzy, powinien prowadzić badania naukowe, natomiast rzeczą wtórną jest, gdzie to się [...]

Dr n. med. Jacek Kozakiewicz, prezes ORL w Katowicach

Możliwość studiowania medycyny w niepublicznych uczelniach wyższych wywołuje sporo emocji i komentarzy. W dyskusji na temat poziomu rekrutacji i nauczania w [...]

Prof. dr hab. med. Jadwiga Mirecka, prodziekan Wydziału Lekarskiego i Nauk o Zdrowiu Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego

Do góry