Wytyczne

Leczmy przyczynę, a nie tylko objawy

O polskich wytycznych leczenia osteoporozy z prof. dr hab. med. Ewą Marcinowską-Suchowierską, przewodniczącą Zespołu Ekspertów ds. Osteoporozy przy Narodowym Instytucie Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie, rozmawia Monika Stelmach

MT: Szacuje się, że 80-90 proc. chorych na osteoporozę nie jest właściwie diagnozowanych i nie otrzymuje farmakoterapii. Dlaczego tak się dzieje?


Prof. Ewa Marcinowska-Suchowierska:
Przyczyny są złożone. Lekarzem, który pierwszy widzi pacjenta ze złamaniem, w większości przypadków jest ortopeda. Przy złamaniu przedramienia chory zostaje zaopatrzony opatrunkiem gipsowym; złamanie szyjki kości udowej wymaga najczęściej leczenia operacyjnego. I na tym z reguły terapia się kończy. Tymczasem po każdym złamaniu niskoenergetycznym, czyli spowodowanym przez niewielki uraz czy upadek z własnej wysokości, powinna zostać włączona farmakoterapia osteoporozy. W Polsce zaledwie kilkanaście procent chorych ma prawidłowo prowadzone leczenie. Pozostali nie otrzymują go wcale albo jest ono odraczane poprzez skierowanie do poradni osteoporozy, gdzie na wizytę czeka się wiele miesięcy. W ten sposób tracimy cenny czas. Wystąpienie złamania osteoporotycznego prognozuje duże ryzyko kolejnych, w tym również szyjki kości udowej i kręgosłupa.


MT: Problem osteoporozy jest niedoceniany?


E.M.-S.:
Problem osteoporozy jest niedoceniany nie tylko w Polsce. Brak rozpoczęcia leczenia i jego kontynuowania jest bolączką całego świata. Dlatego wdraża się tzw. systemy zapobiegania złamaniom. Mają one na celu zwiększenie odsetka identyfikacji pacjentów, u których złamanie miało charakter niskoenergetyczny; objęcie pacjentów działaniami diagnostycznymi i rozpoczęcie leczenia, jeśli jest wymagane, oraz wdrożenie profilaktyki przeciwupadkowej. W Polsce trwa pilotaż MZ polegający na tym, że w każdym szpitalu, który wszedł do programu, zostaje zatrudniony koordynator identyfikujący na bieżąco chorych ze złamaniem osteoporotycznym. Podczas rozmowy informuje o zależności między danym złamaniem a ryzykiem wystąpienia kolejnego, edukuje na temat konieczności profilaktyki upadków, leczenia farmakologicznego, monitorowania terapii przez współpracę z poradnią osteoporozy i POZ oraz mówi o potrzebie rehabilitacji.


MT: Kiedy lekarz POZ powinien wdrożyć leczenie?


E.M.-S.:
W sytuacji, kiedy doszło do złamania niskoenergetycznego, czyli ujawnionej choroby, lekarz POZ powinien rozpocząć leczenie, a następnie skierować chorego do poradni osteoporozy, aby zweryfikować postawione rozpoznanie oraz wykonać densytometrię, która jest potrzebna do monitorowania skuteczności terapii. Przy czym warto podkreślić, jak ważną funkcję pełni lekarz rodzinny. To on jest najbliżej pacjenta i może zająć się nim, zanim dojdzie do złamania.

Do góry