Nerw temidy

Lekarz w obliczu procesu

Krzysztof Izdebski Prawnik, specjalista prawa medycznego

Rzecznik Praw Lekarza Kujawsko-Pomorskiej Okręgowej Izby Lekarskiej w Toruniu

Do ustalenia odpowiedzialności lekarza w procesie o błąd w sztuce medycznej konieczne jest stwierdzenie związku przyczynowego pomiędzy jego działaniem a szkodą, która wystąpiła u pacjenta.

Lekarz neurolog Iwona I. przygotowywała się właśnie do pierwszej rozprawy, która miała się odbyć następnego dnia w sądzie położonym w pewnej malowniczej miejscowości na wschodzie Polski. Pani doktor wiedziała, że noc, która ją czeka, będzie z całą pewnością nocą nieprzespaną, a zbyt duże nerwy nie pozwolą jej zasnąć. Sprawa, która miała mieć finał nazajutrz o godz. 10.00 w sali nr 321, dotyczyła zarzucanego jej błędu w sztuce lekarskiej.

Pewnego dnia do gabinetu pani doktor zgłosiła się pacjentka (trzeba dodać – stała pacjentka Iwony I.), która uskarżała się na silny ból głowy. Lekarka po serii rutynowych – jak sądziła w tym przypadku – badań odesłała ją do domu. Niestety tego samego dnia kobieta znalazła się w szpitalu, gdzie rozpoznano krwawienie podpajęczynówkowe. Zarzuty, które postawiono pani doktor, dotyczyły niewłaściwej interpretacji objawów zgłoszonych przez pacjentkę, niewykorzystania dostępnych metod diagnostycznych oraz nieuzasadnionej zwłoki w przeprowadzeniu pełnej diagnostyki.

Początkowo Iwona I. nie czuła się winna popełnienia błędu. Uważała, że postępowała zgodnie z zasadami wiedzy i sztuki medycznej przy wykorzystaniu tych narzędzi diagnostycznych, które w danym momencie były dla niej dostępne. Godzina rozpoczęcia procesu zbliżała się jednak nieuchronnie i z każdą minutą przybliżającą do rozpoczęcia rozprawy pani doktor czuła się coraz mniej pewnie. Narastały wątpliwości.

– Czy na pewno zrobiłam wszystko jak trzeba? – pytała samą siebie w myślach…

Procesy lekarskie to skomplikowana sprawa

Procesy dotyczące błędów lekarskich często są bardzo skomplikowane. Z pewnością nie jest jednak tak, jak w wielu wypadkach przedstawiają to firmy profesjonalnie zajmujące się dochodzeniem odszkodowań, że pacjent w procesie przeciwko lekarzowi jest stroną wysoce uprzywilejowaną i stwierdzenie, że lekarz popełnił błąd w sztuce lekarskiej – a co za tym idzie – zasądzenie na rzecz pacjenta odszkodowania oraz zadośćuczynienia jest w zasadzie formalnością.

Głównym zadaniem lekarza w trakcie procesu jest przedstawienie sądowi argumentów świadczących o tym, że jego postępowanie było zgodne z zasadami aktualnej wiedzy i sztuki medycznej. Pacjent, który w tym przypadku występuje przeciwko lekarzowi z pozwem o odszkodowanie lub/i zadośćuczynienie, zobowiązany jest uzasadnić tezę, że lekarz nie dołożył w procesie leczenia należytej staranności, co skutkowało powstaniem określonej szkody.

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Procesy lekarskie to skomplikowana sprawa

Procesy dotyczące błędów lekarskich często są bardzo skomplikowane. Z pewnością nie jest jednak tak, jak w wielu wypadkach przedstawiają to firmy [...]

Pacjent może przyczynić się do powstania szkody

Istnieją sytuacje, w których pacjent – chociaż występuje z pozwem przeciwko lekarzowi, zarzucając mu popełnienie błędu – własnym zachowaniem przyczynił się [...]

Zawarcie ugody to czasem najlepsze wyjście

W trakcie procesu sądowego możliwe jest zawarcie ugody pomiędzy stronami. Warto rozważyć taki sposób zakończenia sprawy, zwłaszcza wówczas, gdy jesteśmy świadomi, [...]

Dokumentacja medyczna – królową dowodów?

W kontekście procesów lekarskich szczególnej wagi nabiera dokumentacja medyczna. Pamiętajmy, że w takich procesach sąd będzie zasięgać opinii biegłych lekarzy, ponieważ [...]

Podstawowe zasady prowadzenia dokumentacji medycznej

Aby dokumentacja medyczna stała się dla nas orężem, a nie kolejnym problemem, należy pamiętać o podstawowych zasadach jej prowadzenia.

Udostępniając dokumentację medyczną, pamiętajmy, że…

W sytuacji, gdy pacjent żąda wydania dokumentacji medycznej, nie mamy obowiązku wydawać tej dokumentacji natychmiast. Rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące zasad prowadzenia [...]

Epilog

Proces doktor Iwony I. w pierwszej instancji trwał ponad dwa lata. I tak nie był to szczególnie długi okres, biorąc pod [...]
Do góry