Wywiad

Pomóc dziecku na wielu poziomach

O znaczeniu opieki środowiskowej z dr. n. hum. Tomaszem Rowińskim, psychologiem z Instytutu Psychologii UKSW w Warszawie, dyrektorem Środowiskowego Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży Warszawa-Bielany, rozmawia Monika Stelmach

Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży Warszawa-Bielany, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

PpD: Jest pan współautorem nowatorskiego projektu wsparcia psychologicznego prowadzonego w Środowiskowym Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży Warszawa-Bielany. Na czym polega ten projekt?


DR TOMASZ ROWIŃSKI:
Środowiskowe centra zdrowia psychicznego opierają się na nowatorskim modelu pomocy, ale sprawdzonym przez lata w krajach skandynawskich, Kornwalii, Niemczech czy we Włoszech. Opracowując ten model opieki, wzorowaliśmy się na brytyjskich rozwiązaniach systemu organizacyjnego. Opisuje on pięciopoziomowe wsparcie dzieci i młodzieży. Pierwsze odbywa się w najbliższym otoczeniu, czyli rodzinie. Jeśli okazuje się niedostateczne, to drugi stopień stanowi pomoc dalszego otoczenia dziecka, jego środowiska. Następnie jest wsparcie instytucjonalne, np. pedagoga szkolnego lub poradni pedagogiczno-psychologicznej. Kolejny poziom to wsparcie ośrodków pomocy środowiskowej, poradni specjalistycznych, np. dla dzieci autystycznych. Na końcu jest szpital.

Na gruncie warszawskim odwołujemy się też do dorobku krakowskich psychologów i psychiatrów, w tym nieżyjącej już prof. Marii Orwid, którzy w swojej pracy wprowadzali rozwiązania systemowe. Zazwyczaj modele te zakładają pomoc dla osób w kryzysach psychicznych bez ich izolacji od życia rodzinnego, szkolnego czy społecznego jak w przypadku pobytu w szpitalu. Wychodzimy też poza typową pracę ambulatoryjną realizowaną w gabinetach, przemieszczając się i szukając współpracy ze szkołami i ośrodkami pomocy społecznej.

Aktualnie izba przyjęć szpitala z całodobowym oddziałem psychiatrycznym staje się tzw. szybkim ambulatorium. Moim zdaniem nie musi być pierwszą i jedyną formą wsparcia dla rodziny w kryzysie, jak dzieje się to obecnie. Rodzice powinni otrzymać pomoc znacznie wcześniej i bliżej miejsca zamieszkania, ponieważ konieczność hospitalizacji psychiatrycznej dziecka to sytuacja ostateczna i zawsze dla niego traumatyzująca. Dlatego aktualne kierunki zmian oraz wyniki badań wskazują, że olbrzymie znaczenie ma rozwój wczesnodziecięcej interwencji.


PpD: Dlaczego to takie ważne?


T.R.:
Interwencja psychologiczna lub jej brak, kiedy rodzina tego potrzebuje, ma skutki na wielu poziomach: zdrowia psychicznego, życia społecznego i obywatelskiego oraz tworzenia relacji sąsiedzkich. U dzieci i młodzieży osobowość dopiero się kształtuje, mogą jednak pojawić się pewne predyspozycje lub problemy, które przyczynią się do rozwoju zaburzeń. Dlatego tak ważna jest interwencja w momencie, kiedy kierunek zmian i rozwoju można jeszcze zmodyfikować czy – używając języka psychoterapeutów – przepracować. Bez profesjonalnego wsparcia psychologicznego nieprawidłowa struktura osobowości może się utrwalić. W efekcie młodzież wchodzi w życie z zaburzeniami w obszarze tożsamości i umiejętności kierowania sobą, empatii lub relacji społecznych. W klasyfikacjach medycznych jest to ujęte w postaci np. zaburzeń osobowości.

Do góry