Teoria i praktyka

Wrażliwsi niż inni ludzie?

prof. dr hab. n. med. Łukasz Święcicki

lek. Marta Litwińska-Bołtuć

II Klinika Psychiatryczna, Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie

Adres do korespondencji: prof. dr hab. n. med. Łukasz Święcicki, II Klinika Psychiatryczna, Instytut Psychiatrii i Neurologii, ul. Sobieskiego 9, 02-957 Warszawa, e-mail: swiecick@ipin.edu.pl

  • Empatia, aleksytymia i depresja – co decyduje i w jakim zakresie o stopniu rozumienia cudzych emocji przez osoby chore na depresję
  • Autorsko o warsztacie naukowym i metodologii badań

Chorzy na depresję często opisują samych siebie jako wrażliwszych niż inni. Nierzadko mają poczucie, że to właśnie szczególna wrażliwość, w domyśle także wrażliwość na cierpienie innych, mogłaby być jedną z przyczyn choroby. Okazuje się, że sprawa wcale nie jest taka prosta.

Badania, które przeprowadzili kilka lat temu Cusi i wsp.1 oraz Thoma i wsp.2, wydawały się wskazywać raczej na to, że osoby z depresją mają niższy poziom empatii, to znaczy, że są w mniejszym stopniu zdolne do współodczuwania z osobami cierpiącymi w porównaniu z osobami zdrowymi. Nieco nowsze badanie dotyczące tego bardzo ciekawego tematu, przeprowadzone przez Banzhafa i wsp., zostało opublikowane w czasopiśmie „Psychiatry Research”3.

Jak definiować empatię?

Autorzy zwracają uwagę, że empatia nie może być postrzegana jako jednorodna cecha, jest to raczej rodzaj umiejętności obejmujący kilka, prawdopodobnie niezależnych od siebie zakresów – na poziomie poznawczym osoba doświadczająca uczucia empatii musi umieć zrozumieć emocje innych ludzi, na poziomie emocjonalnym musi być zdolna do dzielenia uczuć z innymi, wreszcie na jeszcze innym poziomie musi umieć dobrze odróżnić problemy własne od problemów otoczenia, to znaczy w pełni pojąć, że problemy osób z otoczenia mogą być jedynie podobne do jej własnych problemów, ale nie tożsame z nimi, bo występują w innym kontekście sytuacyjnym.

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

I jak nie definiować

Praca Banzhafa i współautorów jest świetnym przykładem dobrego warsztatu naukowego. Bez jasnego i analitycznego zdefiniowania problemu wstępnego nie ma nawet co [...]
Do góry