MTS: Jak pod tym względem przedstawia się Polska?


K.J.:
Badania na niewielkich grupach pokazały, że nie jest źle, ale konieczne jest ich kontynuowanie dla oceny całej populacji. Uzyskanie większej liczby wyników pozwoli na ocenę potrzeb w zakresie kształcenia kompetencji zdrowotnych Polaków.


MTS: Czyli uczenie studentów skutecznego porozumiewania się w dłuższej perspektywie spowoduje poprawę stanu zdrowia jamy ustnej społeczeństwa?


K.J.:
Celem zmian jest to, aby stomatolodzy stali się autorytetami, umieli rozmawiać i przekonać pacjenta, jak ważne jest zdrowie jamy ustnej. Wejście w życie tych przepisów jest pierwszym krokiem. Kolejną naszą inicjatywą jest to, aby do szkół wprowadzić przedmiot „zdrowie”. Dzieci uczyłyby się m.in., że próchnica może być przyczyną wielu chorób. Rozumiałyby, że zdrowe zęby mają kolosalne znaczenie.

Do góry