Innowacje

Przyszłość radiologii stomatologicznej i szczękowo-twarzowej – dokąd zmierzamy?

Prof. zw. dr hab. med. Ingrid Różyło-Kalinowska

p.o. kierownik Zakładu Rentgenodiagnostyki Stomatologicznej i Szczękowo-Twarzowej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie

Adres do korespondencji: Prof. zw. dr hab. med. Ingrid Różyło-Kalinowska, Zakład Rentgenodiagnostyki Stomatologicznej i Szczękowo-Twarzowej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, ul. Karmelicka 7, 20-081 Lublin, tel. 81 528 79 72, e-mail: radiologia.stomatologiczna@umlub.pl

Przyszłość radiologii stomatologicznej i szczękowo-twarzowej to przede wszystkim postęp techniczny dotyczący samej konstrukcji aparatów, jak też nowe rozwiązania w zakresie oprogramowania komputerowego służącego do rekonstrukcji obrazów i analizy badań. Ściśle wiąże się z tym coraz większe rozpowszechnienie zdjęć pantomograficznych i badań tomografii stożkowej (Cone-Beam Computed Tomography, CBCT) wśród lekarzy dentystów.

W pracy przedstawiono kolejno wyżej wymienione zagadnienia, zwracając szczególną uwagę na postępy w pantomografii i tomografii stożkowej CBCT, w analizie badań obrazowych ze szczególnym uwzględnieniem uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji, jak też zagadnienia opisywania stomatologicznych badań radiologicznych.

Postęp techniczny w diagnostyce obrazowej

Od zarania radiologii obserwujemy nieustanny progres w zakresie konstrukcji aparatów rentgenowskich, chociaż generalnie podstawowe elementy tych systemów są ciągle te same, czyli: lampa rentgenowska, systemy pozycjonowania, systemy kontroli ekspozycji i rejestratory promieniowania (sensory, zwane też detektorami).

  •  Jeśli chodzi o same lampy rentgenowskie, to w radiografii wewnątrzustnej produkowane są lampy z mniejszym ogniskiem, co zwiększa ostrość obrazu dzięki redukcji tzw. strefy półcienia (ang. penumbra).
  • W zakresie pozycjonowania producenci wprowadzają elementy zmniejszające możliwość popełnienia błędu podczas ustawiania pacjenta w aparacie rentgenowskim, poprzez wspomaganie pozycjonowania oraz zastosowanie pre- i postprocessingu obrazu.
  • Do systemów wspomagających pozycjonowanie należą między innymi systemy automatycznie wskazujące, czy detektor wewnątrzustny znajduje się w obrębie pola objętego przez tubus lampy rentgenowskiej.

Pantomograf

W aparatach pantomograficznych są to na przykład kamery pokazujące widok pacjenta na ekranie panelu sterującego, na którym płaszczyzna frankfurcka jest podświetlona w kolorze – zielonym, gdy jest prawidłowo położona i czerwonym, gdy nie jest prawidłowo ustawiona względem podłogi.

Z kolei możliwości regulacji warstwy redukują w dużej mierze błędy w pozycjonowaniu wynikające z nadmiernego ustawienia zębów przednich do przodu lub do tyłu względem obrazowanej warstwy. Dzieje się tak dzięki rejestracji w aparacie pantomograficznym do 20 cienkich warstw, zamiast jednej grubszej, które są z kolei dzielone na pola. Oprogramowanie automatycznie wybiera najbardziej wyraźnie odzwierciedlone pola i składa obraz pantomograficzny.

Inna możliwość to wybór warstwy dokonany przez osobę oceniającą badanie, a nie przez oprogramowanie, dzięki czemu można np. oddzielnie analizować obraz korzeni policzkowych i podniebiennych górnych zębów trzonowych czy przedtrzonowych.

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Postęp techniczny w diagnostyce obrazowej

Od zarania radiologii obserwujemy nieustanny progres w zakresie konstrukcji aparatów rentgenowskich, chociaż generalnie podstawowe elementy tych systemów są ciągle te same, [...]

Nowoczesna diagnostyka stomatologiczna

Omówienie postępów w tomografii komputerowej (TK) i tomografii magnetycznego rezonansu jądrowego (MR), a także w medycynie nuklearnej (SPECT-CT, PET-CT, PET-MR) przekracza [...]

Przyszłość radiologii – sztuczna inteligencja

Jednym z gorących tematów w radiologii w ostatnich latach jest zagadnienie sztucznej inteligencji, a właściwie tzw. uczenia maszynowego leżącego u jej [...]

Kształcenie w zakresie radiologii stomatologicznej

Dopóki jednak maszyny nie odbiorą radiologom chleba, w bliższej perspektywie czeka nas decyzja, co jest bardziej potrzebne polskim lekarzom – czy [...]
Do góry