Felieton

Nadwrażliwość – zdobycz cywilizacji

Dr n. med. Joanna Kunert

Small kunert joanna dr (2) x opt

Dr n. med. Joanna Kunert

Słowo „zdobycz” ma zwykle pozytywne znaczenie, natomiast w połączeniu z nadwrażliwością trudno dopatrzyć się w nim czegoś dobrego. Najczęściej nadwrażliwość kojarzy się z ostrym, przeszywającym bólem, który co prawda trwa chwilę, ale skutecznie potrafi sprawić, że pacjent rezygnuje z zimnych napojów, lodów bądź owoców. Z drugiej strony można spojrzeć na ból związany z wrażliwością zębiny jako objaw choroby i porównać do pojawienia się gorączki w przebiegu chorób ogólnych. Jest on oznaką rozpoczynającej się dolegliwości i walki, którą podejmuje organizm, aby zwalczyć czynnik infekcyjny. Gorączka i ogólne osłabienie jako objawy sprawiają, że chory szuka pomocy, chcąc uchronić się przed poważniejszymi konsekwencjami.

Podobnie można potraktować dolegliwości bólowe spowodowane nadwrażliwością zębiny, które skłaniają pacjenta do szukania pomocy. Nawet nieznaczne obnażenie kanalików zębinowych może wywołać silny ból. Pacjent początkowo stara się instynktownie eliminować z diety produkty go wywołujące. Gdy to nie pomaga, szuka pomocy u specjalisty, a ten posiada całą gamę metod zwalczania nadwrażliwości.

Jak w każdej chorobie, zawsze zaczynamy od eliminacji czynnika sprawczego, a potem wprowadzamy metody minimalnie inwazyjne, tak aby zablokować kanaliki zębinowe lub zmniejszyć przewodnictwo nerwowe i finalnie zredukować występowanie bólu. Długo trwająca, nieleczona nadmierna wrażliwość zębiny, a tym samym ciągła odpowiedź miazgi na bodźce bólowe, może powodować w konsekwencji zapalenia miazgi, które są wskazaniem do podjęcia leczenia endodontycznego. Można zatem powiedzieć, że ból związany z nadwrażliwością ma także dobrą stronę.

Aby jeszcze bardziej uzmysłowić pozytywny aspekt bólu, podam przykład, gdzie brak dolegliwości bólowych często prowadzi do ekstrakcji zęba. Tak dzieje się w przypadku próchnicy korzenia, schorzenia często występującego u osób starszych. Powolny przebieg, szybka destrukcja tkanek i brak bólu ze względu na procesy inwolucyjne w miazdze sprawiają, że ząb asymptomatyczny z rozległym zniszczeniem cementu i zębiny w okolicy szyjki często nie nadaje się do leczenia zachowawczego i musi być usunięty.

Czy nadwrażliwość jest związana z cywilizacją? Czy 20 lat temu jej nie było, a teraz jest? Myślę, że ból związany z wrażliwością zębiny istniał zawsze. Procesy recesji dziąsła i obnażenie zębiny związane z wiekiem nie zmieniły się na przestrzeni lat, natomiast znacznie wzrosła liczba czynników, które ten ból wywołują. Przede wszystkim zmieniła się dieta, wzrósł jej potencjał erozyjny. Jemy coraz więcej owoców, pijemy soki, napoje izotoniczne i energetyczne o niskim pH, co sprzyja rozpuszczaniu pryzmatów szkliwa w miejscu, gdzie jest ich najmniej, w okolicy szyjki zęba, czyli tam, gdzie najczęściej pojawia się nadwrażliwość.

Duże znaczenie ma także poprawne wykonywanie zabiegów higienicznych. 20 lat temu większość pacjentów korzystała ze szczoteczki manualnej, z lepszym lub gorszym skutkiem usuwając płytkę nazębną. Obecnie coraz więcej osób użytkuje szczoteczki elektryczne lub soniczne, czasem nadmiernie, co w połączeniu z coraz szerzej dostępnymi pastami wybielającymi sprawia, że nadwrażliwość staje się zjawiskiem powszechnym. Często powtarzane zabiegi wybielania zębów również mogą prowadzić do nadwrażliwości pozabiegowej.

Można by zatem odnieść wrażenie, że to, co zdrowe, czyli dieta i higiena jamy ustnej, oraz to, co piękne, czyli białe uzębienie, szkodzi zębom. W pewnym sensie tak, jednak należy pamiętać, że wszelkie osiągnięcia cywilizacji służą ludziom. Sposób, w jaki z nich korzystamy, może przynieść doskonałe efekty, a nieumiejętne posługiwanie się nimi może spowodować nieodwracalne skutki. Nadwrażliwość była od zawsze. Jednak obecnie staje się zjawiskiem powszechnym i dotyczy osób w każdym wieku. Postęp badań naukowych nad tym problemem pozwolił nam wyjaśnić, dlaczego zębina jest wrażliwa, co na to wpływa. Rozwój biotechnologii umożliwił udoskonalenie metod leczenia minimalnie inwazyjnego oszczędzającego tkanki zęba pacjenta. Nadwrażliwość może także występować jako powikłanie zapalenia dziąseł. Płytka nazębna, nagromadzona przydziąsłowo w okolicy szyjki zęba, powoduje demineralizację połączenia szkliwno-cementowego. Pozbawiona minerałów, obnażona zębina staje się nadwrażliwa na bodźce zewnętrzne. Więcej informacji o zapaleniu dziąseł, leczeniu i powikłaniach w artykule „Zapalenie dziąseł związane z płytką nazębną” doktor Natalii Stefanik.

Wakacje sprzyjają nadwrażliwości. Owoce, lody, zimne soki i napoje – korzystajmy z nich, ale rozsądnie.

Do góry