Kraj

Dostęp do radioterapii stereotaktycznej

Opracowała Elżbieta Borek

Pacjenci z Małopolski korzystają już z możliwości leczenia nowotworów za pomocą radioterapii stereotaktycznej, zwanej także radiochirurgią. W Centrum Radioterapii Amethyst przy Szpitalu Specjalistycznym im. Ludwika Rydygiera w Krakowie podawane są relatywnie wysokie dawki napromieniania na ograniczony, dokładnie wyznaczony obszar chorobowy, co oszczędza otaczające guz zdrowe tkanki. Zaletą jest również skrócenie czasu radioterapii. O ile w klasycznej leczenie trwa zwykle pięć-sześć tygodni i chory codziennie przechodzi sesje napromieniania, o tyle w przypadku radioterapii stereotaktycznej jest to od czterech do sześciu sesji.

– Wyniki stosowania radioterapii stereotaktycznej dają często efekty porównywalne z leczeniem chirurgicznym, a równocześnie taka terapia może być zastosowana, gdy leczenie chirurgiczne jest niemożliwe ze względu na lokalizację guza lub schorzenia towarzyszące – mówi dr n. med. Marcin Hetnał, dyrektor krakowskiego Centrum Radioterapii Amethyst. – My stosujemy radiochirurgię do leczenia zmian zlokalizowanych w płucach, wątrobie oraz w obrębie kręgosłupa.

Kluczowa jest precyzja. Dlatego cały proces zaczyna się od niezwykle dokładnego zobrazowania obszaru zmian chorobowych, często z wykorzystaniem połączonych obrazów z badania PET, rezonansu magnetycznego i tomografii komputerowej.

– Mamy także możliwość weryfikacji obrazu, gdy pacjent leży już na stole terapeutycznym – mówi dr Hetnał. – W każdym z przyspieszaczy możemy na bieżąco weryfikować pozycję pacjenta za pomocą zdjęć rentgenowskich oraz tomografii komputerowej, a także analizować jego fazę oddechową, aby mieć pewność, że wszystko jest tak, jak zostało zaplanowane. ■

Do góry