Zagranica

Wielka Brytania:
Wykreślanie pacjentów

Jerzy Dziekoński

NHS zamierza oszczędzać na podstawowej opiece zdrowotnej, usuwając z list lekarzy rodzinnych pacjentów, którzy nie kontaktowali się z przychodnią w ciągu ostatnich pięciu lat, bo jak twierdzi, nie chce finansować leczenia „duchów”. Zdaniem lekarzy jest to odcinanie od opieki lekarskiej wielu potrzebujących, a przychodni od funduszy.

Procedura ma być następująca – do pacjentów „duchów” zostaną wysłane dwa listy ostrzegające, że jeśli nie skontaktują się z lekarzem w ciągu kolejnych sześciu miesięcy, zostaną skreśleni z listy pacjentów.

Zdaniem przedstawicieli NHS zbyt wiele środków jest marnotrawionych na osoby, które zmarły, zmieniły miejsce zamieszkania lub nie chcą korzystać z opieki lekarza rodzinnego, a które wciąż figurują w rejestrach 8 tys. przychodni rodzinnych. Na każdego pacjenta gabinety lekarzy rodzinnych otrzymują rocznie ok. 100 funtów.

Lekarze ze wschodniej Anglii alarmują, że program ten może zaowocować odcięciem od opieki medycznej dzieci albo mężczyzn w wieku 20-45 lat (grupa, która najrzadziej odpowiada na wszelkiego rodzaju monity). Dr Robert Morley z komisji ds. lekarzy rodzinnych w Brytyjskim Towarzystwie Medycznym (British Medical Association) stwierdził, że pacjenci mają prawo do pozostawania na listach także w sytuacji, kiedy przeprowadzili się lub nie mieli dotychczas potrzeby, aby korzystać z pomocy przychodni.

NHS broni jednak swojej decyzji i nie zamierza się z pomysłu wycofywać.

Do góry