Słowo wstępne

Wstęp

prof. dr hab. med. Dariusz Moczulski, Redaktor Naczelny

Szanowni Państwo,

przeglądając dokumentację medyczną osób dorosłych zarówno w lecznictwie ambulatoryjnym, jak i z leczenia szpitalnego, bardzo rzadko można natrafić na wzmiankę dotyczącą wywiadu rodzinnego. Jeżeli w dokumentacji medycznej nie ma o nim informacji, to znaczy, że lekarz w ogóle go nie zebrał. Mimo że podczas edukacji przeddyplomowej każdy student uczony jest o wywiadzie rodzinnym jako o części badania podmiotowego, to wielu lekarzy pomija go w swojej praktyce lekarskiej. Oczywiście wyjątek stanowią tutaj lekarze pracujący w poradni genetycznej oraz lekarze pediatrzy, natomiast lekarze zajmujący się osobami dorosłymi wydają się uznawać wywiad rodzinny za mało istotny.

Może nie zawsze wywiad rodzinny wnosi dużo, lecz istnieje wiele przypadków, w których jest on bardzo istotny i wpływa na dalsze postępowanie diagnostyczne, profilaktyczne i terapeutyczne. Na przykład nie bez znaczenia jest w wywiadzie rodzinnym zgon jednego z rodziców przed 50 r.ż., oczywiście jeżeli nie był on spowodowany tragicznym wypadkiem. Śmierć jednego z rodziców z powodu zawału mięśnia sercowego przed 50 r.ż. powinna być podstawą zupełnie innego postępowania diagnostycznego i prewencyjnego niż informacja, że oboje rodzice dożyli sędziwej starości. Na podstawie wywiadu rodzinnego już w trzeciej dekadzie życia można zalecić stosowanie statyny pacjentowi, którego ojciec zmarł na zawał mięśnia sercowego w wieku 40 lat. Z podobną sytuacją mamy do czynienia, jeżeli jeden z rodziców zachorował na chorobę nowotworową przed 50 r.ż. Również w takim przypadku wywiad rodzinny powinien mieć istotne znaczenie w postępowaniu diagnostycznym w celu wczesnego wykrycia nowotworu. Jeżeli wywiad rodzinny w kierunku cukrzycy typu 2 jest dodatni, powinniśmy regularnie kontrolować stężenie glukozy na czczo. Wywiad rodzinny w kierunku schyłkowej choroby nerek również nakłada na lekarza obowiązek rozszerzonej diagnostyki. Przykłady takie można by mnożyć. Warto więc przy pierwszym badaniu podmiotowym udokumentować wywiad rodzinny i zawrzeć w nim informacje przynajmniej o krewnych I°, tj. rodzicach, rodzeństwie i dzieciach. Należy również zapytać, czy jakieś choroby powtarzały się częściej wśród osób o dalszym stopniu pokrewieństwa. Słyszałem historię o pacjencie, który sam zwracał uwagę lekarzowi na powtarzające się przypadki choroby nowotworowej w rodzinie, a ten zignorował tę informację. Skutkiem tego było znaczne opóźnienie w rozpoznaniu nowotworu u pacjenta.

Zachęcam zatem wszystkich lekarzy do dokładnego zebrania wywiadu rodzinnego u każdego ze swoich pacjentów przynajmniej raz, przy pierwszym badaniu podmiotowym. W przypadku dodatniego wywiadu rodzinnego warto u takiego pacjenta skorygować postępowanie diagnostyczne, profilaktyczne i terapeutyczne.

Do góry