Mniej lekarzy w ratownictwie

Lekarze, którzy nie rozpoczęli kierunkowego szkolenia, stracili uprawnienia do pracy w pogotowiu.

Według danych, które resort zdrowia otrzymał od wojewodów, uprawnienia do pracy w ratownictwie straciło 3,91 proc. lekarzy. Wszystko z powodu zmian przepisów. Od tego roku w pogotowiu mogą pracować m.in. lekarze, którzy przepracowali 3 tys. godzin w szpitalnym oddziale ratunkowym, zespole ratownictwa medycznego, lotniczym zespole ratownictwa medycznego lub na izbie przyjęć szpitala. Jednak pod warunkiem że w 2017 r. rozpoczęli szkolenie specjalizacyjne w tej dziedzinie. Jeżeli tego nie zrobili, przestali być lekarzami systemu.
Przypomnijmy, że lekarzem systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego jest lekarz, który ma tytuł specjalisty w dziedzinie medycyny ratunkowej, oraz lekarz, który ukończył co najmniej drugi rok specjalizacji w tej dziedzinie. Może nim być też lekarz posiadający tytuł specjalisty (lub który ukończył co najmniej drugi rok specjalizacji) w dziedzinie: anestezjologii i intensywnej terapii, chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, chirurgii dziecięcej, ortopedii i traumatologii narządu ruchu, ortopedii i traumatologii oraz pediatrii. Tych dziedzin ma być jeszcze więcej. Nowelizacja ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym rozszerzy katalog specjalizacji uprawniających do pracy w pogotowiu o kardiologię i neurologię.
INK