Padł nowy rekord odmów szczepień

Na pocieszenie: niezaszczepionych dzieci przybywa wolniej

Najnowsze dane odnośnie do liczby odmów szczepień zatrważają: po trzech kwartałach było ich 44,5 tys. O ponad 4 tys. więcej niż na koniec 2018 r. To oznacza, że padnie kolejny niechlubny rekord.
W świetle najnowszych danych już sześć osób na 1 tys. mieszkańców w wieku od 0 do 19 lat odmawia szczepień. Na koniec 2018 r. było to 5,5, a przed 2013 r. poniżej jednej osoby – wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH, które przytacza „Dziennik Gazeta Prawna”.
Najbardziej martwi sytuacja związana z odrą – poziom tzw. wyszczepialności na odrę spadł dla całej populacji poniżej poziomu, który stanowi ochronę przed rozszerzaniem się choroby. Zgodnie z zaleceniami WHO w przypadku odry granica gwarantująca odporność zbiorową to 95 proc. zaszczepionych. W Polsce poziom wyszczepialności spadł do 93 proc.
Podobne kłopoty mają inne państwa. W 2018 r. Wielka Brytania – wraz z Albanią, Czechami i Grecją – straciła status kraju wolnego od odry. Stany Zjednoczone odnotowały najwyższą liczbę przypadków zachorowań od 25 lat.
Eksperci PZH pocieszają, że co prawda w Polsce padnie nowy rekord odmów, jednak dynamika wzrostu liczby uchylających się spadnie.
Według informacji „DGP” Ministerstwo Zdrowia planuje prace nad projektem przewidującym powołanie Funduszu Kompensacyjnego, z którego wypłacane byłyby świadczenia w razie niepożądanych odczynów poszczepiennych. Może on być uchwalony w przyszłym roku. W stosunku do pierwotnych zapisów doprecyzowana będzie definicja NOP oraz zasady wypłaty odszkodowania.
Tymczasem antyszczepionkowcy nie składają broni. W mediach społecznościowych lekarze skarżą się, że rodzice przychodzą z gotowym dokumentem do podpisania, mówiącym o tym, że lekarz bierze na siebie całą odpowiedzialność za szkody i komplikacje zdrowotne, które może wywołać szczepienie. W razie ich wystąpienia lekarz miałby zapłacić rodzicom milion złotych odszkodowania.

ID