Co w sprawie szczepień dzieci i medyków postanowiła Rada Medyczna?

Różne scenariusze rozpoczęcia roku szkolnego

Poniedziałkowe posiedzenie Rady Medycznej pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego nie przyniosło decyzji o obowiązkowych szczepieniach grup zawodowych szczególnie narażonych na zakażenie SARS-CoV-2, czyli pracowników ochrony zdrowia.
Problem obligatoryjnych szczepień medyków poruszany był wiele razy po tym, jak na takie rozwiązanie zdecydowała się część państw europejskich, np. Włochy, Francja, czy Grecja. Także w Polsce część ekspertów rekomendowała wprowadzenie obwiązku. Szef Rady Medycznej prof. Andrzej Horban mówił, że decyzja jest już niemal pewna.
Tym razem jednak obrady zdominowała kwestia powrotu do szkół. Sprawa jest pilna, bo odsetek osób zaszczepionych w wieku 12-17 lat jest znacznie poniżej oczekiwań, oscyluje wokół 30 proc. Co ustalono?
Jak poinformował Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. szczepień przeciw COVID-19, Rada dyskutowała o potencjalnych scenariuszach. - Minister edukacji i nauki prowadzi działania na rzecz tego, aby każda placówka szkolna mogła uruchomić punkt szczepień u siebie, ale to jest decyzja dyrektorów i organów prowadzących - stwierdził szef kancelarii premiera. Przyznał, że w tej chwili nie ma dyskusji o zmianach dotyczących trybu nauczania.
Rada dyskutowała także o ewentualnych obostrzeniach w przypadku rozwinięcia się czwartej  fali epidemii. Dworczyk zapewnił, że w tej sprawie także nie zapadły żadne decyzje.
- Tego, że pewne obostrzenia się pojawią, możemy być pewni - powiedział z kolei w poniedziałek w Polsat News rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Mają być one jednak „punktowe i dla małych rejonów".
Jak mówił rzecznik, najniższy odsetek zaszczepionej ludności jest Podkarpaciu - poniżej 40 proc. Kolejne województwa o najgorszych statystykach to: lubelskie, opolskie, podlaskie, warmińsko-mazurskie i świętokrzyskie.

id