Chirurg w sądzie

Diagnostyka

dr n. praw. Radosław Tymiński

radca prawny

www.prawalekarzy.pl

Niedokładne zbadanie pacjenta uniemożliwia obronę lekarza. *

Po urazie stawu kolanowego na ostry dyżur chirurgiczny zgłosiła się pacjentka. Lekarz z izby przyjęć (specjalista chirurgii ogólnej) rozpoznał u niej skręcenie kolana lewego z rozległym krwiakiem. Po odbarczeniu krwiaka zalecił kontrolę za trzy dni. Pacjentka w wyznaczonym terminie zgłosiła się do poradni chirurgii ogólnej, gdzie badał ją ten sam lekarz co na izbie przyjęć. W dokumentacji medycznej lekarz odnotował rozległy obrzęk stawu kolanowego, znaczny wylew krwawy do tkanek okołostawowych oraz zgłaszanie przez pacjentkę zaburzenia czucia w nodze. Lekarz poinformował ją, że przy tego typu urazie jest to normalne, a jej stan zdrowia jest prawidłowy, i zlecił kolejną wizytę za kilka dni. Niestety, już następnego dnia stan pacjentki gwałtownie się pogorszył, w związku z czym została przyjęta na oddział chirurgii ogólnej i naczyniowej z podejrzeniem ostrego niedokrwienia kończyny dolnej lewej oraz przerwania tętnicy. Po wykonaniu USG potwierdzono to rozpoznanie i wykonano fasciotomię w celu przywrócenia ukrwienia kończyny. Ponieważ ukrwienie kończyny nie poprawiło się, po trzech miesiącach dokonano amputacji udowej lewej nogi. Pacjentka pozwała lekarza o niewłaściwą ocenę jej stanu zdrowia i w konsekwencji niewdrożenie odpowiedniego leczenia.

W sprawie tej sąd zasądził odszkodowanie i zadośćuczynienie dla pacjentki od lekarza w wysokości 150 tys. zł, gdyż uznał, że lekarz nie dołożył należytej staranności oraz nie działał zgodnie z wiedzą medyczną. Jak podkreślił sąd: „Krwiak stawu naw...

Do góry