Flesz

Trybunał Konstytucyjny przyznał rację NRL

Jerzy Dziekoński

Po niemal 12-godzinnym posiedzeniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że lekarz, odmawiając ze względu na przekonania wykonania świadczenia, nie musi wskazywać innego specjalisty ani placówki, która świadczenie wykona. Wyrok to sukces Naczelnej Rady Lekarskiej, która zaskarżyła obowiązujące przepisy.

Trybunał obradujący w pełnym składzie uznał, że art. 39 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 roku o zawodach lekarza i lekarza dentysty, mówiący o tym, że w przypadku zagrożenia życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia pacjenta lekarz bez względu na przekonania musi wykonać sporny zabieg, jest niezgodny z Konstytucją RP. Sędziowie wydali taką samą opinię w odniesieniu do zapisu artykułu, który zobowiązywał lekarza do wskazania realnych możliwości uzyskania tego świadczenia u innego specjalisty lub w podmiocie leczniczym.

Zdaniem większości składu TK naruszeniem wolności sumienia lekarza jest nałożenie na niego obowiązku udzielenia realnej pomocy w uzyskaniu tego świadczenia u innego lekarza.

Dwóch z czternastu sędziów – Stanisław Biernat i Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – uznało, że wspomniane wyżej zapisy ustawy są zgodne z ustawą zasadniczą. Ponadto jeden z sędziów – Andrzej Wróbel – uznał, że obowiązek wskazania innego lekarza, który zabieg wykona, jest konstytucyjny.

TK stwierdził jednak, że wymóg poinformowania o odmowie świadczenia przełożonego oraz odnotowania tego w dokumentacji jest zgodny z Konstytucją RP.

– Jestem zadowolony z wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Wszyscy uczestnicy postępowania, w tym Ministerstwo Zdrowia, Sejm RP i Prokurator Generalny, w pisemnych stanowiskach złożonych w Trybunale uznawali wniosek NRL za niezasadny. To ogromny sukces Naczelnej Rady Lekarskiej i udowodnienie całemu światu, w tym Sejmowi RP, Ministerstwu Zdrowia, Prokuratorowi Generalnemu, Komitetowi Bioetyki Polskiej Akademii Nauk, że w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty w sposób niekonstytucyjny ograniczono wolność sumienia lekarza. Dla NRL zawsze było oczywiste, że obowiązek wskazania realnych możliwości uzyskania świadczenia u innego lekarza lub w innym podmiocie leczniczym nie powinien być obowiązkiem lekarza. Cieszę się, że tę oczywistość zauważył Trybunał. Również zauważenie niedookreśloności pojęcia innych przypadków niecierpiących zwłoki przez Trybunał jest powodem do zadowolenia – komentuje dr Maciej Hamankiewicz, prezes NRL.

Do góry