Zainteresowanie epigenetyką jest duże, jako że wydaje się dostarczać dowodów na to, że „środowisko może wpływać na geny twoich dzieci”, jak pisał „The Guardian” o badaniu Rachel Yehudy. Natomiast ta sama badaczka przestrzegała przed zbytnim uogólnianiem przedstawianych wniosków z badań. Mechanizm epigenetyczny, relatywnie niedawno odkryty, może być wykorzystywany bowiem do stygmatyzacji grup społecznych. − Z epigenetyką związanych jest wiele nadziei, podobnie jak w swoim czasie z analizami obrazowymi mózgu, po których spodziewano się ogromnego postępu w medycynie. Tymczasem od 30 lat nie pojawił się żaden nowy lek na chorobę Alzheimera – zauważa prof. Gałecki.

Nowe podejścia terapeutyczne

Jak dotąd, najbardziej wymierne skutki przyniosła farmakoepigenetyka, która wykorzystuje wpływ leków na modyfikacje epigenetyczne, zmieniające ekspresję genów docelowych. Na przykład leki ukierunkowane na metylację DNA czy na potranslacyjne modyfikacje histonów mogą odwrócić zmienioną metylację DNA i acetylację histonów in vivo − co się dzieje w onkologii. Postępy w zrozumieniu mechanizmów epigenetycznych i kontroli ekspresji genów w ośrodkowym układzie nerwowym oraz ich implikacji w rozwoju niektórych zaburzeń neuropsychiatrycznych otwierają drogę do potencjalnych nowych podejść terapeutycznych.

− Jednym ze skutecznych leków w psychiatrii jest lit (węglan litu), stosowany do leczenia pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową, jedyny lek o udowodnionym działaniu przeciwsamobójczym. Okazało się, że jego skuteczny mechanizm działania oparty jest na mechanizmie epigenetycznym. Działanie litu − znamiennie statystycznie różne u osób, które go przyjmują i u tych, które go nie przyjmują − powoduje zmiany epigenetyczne, które ryzyko samobójstwa zmniejszają w wielu różnych punktach genomu – wyjaśnia odkryty fenomen prof. Gałecki.

Już w 2009 r. w artykule „Mechanizmy epigenetyczne w chorobach psychicznych i zaburzeniach funkcji poznawczych” („Psychiatria”, t. 6, nr 2, 51-60) jego autorki – Monika Dmitrzak-Węglarz i Joanna Hauser − spodziewały się, że „epigenetyka nie tylko uzupełni wiedzę o etiologii zaburzeń psychicznych, ale i zrewolucjonizuje leczenie zarówno chorób neuropsychiatrycznych, jak i innych chorób złożonych”. Że to się stało w praktyce klinicznej, potwierdza analiza prof. Gałeckiego.

Zdjęcia: archiwum prywatne, kentoh/iStock/Getty Images Plus/Getty Images, dra schwartz/iStock/Getty Images Plus/Getty Images

Do góry