Opis przypadku

Trudności diagnostyczne i lecznicze u chorej z kłębczakiem rozwidlenia tętnicy szyjnej wspólnej

Dr n. med. Piotr Pietkiewicz1

Dr n. med. Krzysztof Kuśmierczyk1

Dr n. med. Marzena Bielińska1

Dr n. med. Jacek Pytel1

Lek. med. Anna Jałocha-Kaczka1

Prof. dr hab. med. Jurek Olszewski2

1 Klinika Otolaryngologii, Onkologii Laryngologicznej, Audiologii i Foniatrii II Katedry Otolaryngologii UM w Łodzi, kierownik katedry i kliniki: prof. dr hab. med. J. Olszewski

2 Kierownik II Katedry Otolaryngologii i Kliniki Otolaryngologii, Onkologii Laryngologicznej, Audiologii i Foniatrii UM w Łodzi

Adres do korespondencji: Prof. dr hab. med. Jurek Olszewski, Klinika Otolaryngologii, Onkologii Laryngologicznej, Audiologii i Foniatrii II Katedry Otolaryngologii UM w Łodzi, ul. Żeromskiego 113, 90-549 Łódź, tel. 42 639 35 80, faks 42 639 35 80, e-mail: jurek.olszewski@umed.lodz.pl

Small piotr pietkiewicz opt

Dr n. med. Piotr Pietkiewicz

Small krzysztof kusmierczyk opt

Dr n. med. Krzysztof Kuśmierczyk

Small marzena bielinska opt

Dr n. med. Marzena Bielińska

Small jacek pytel opt

Dr n. med. Jacek Pytel

Small foto jalocha kaczka opt

Lek. med. Anna Jałocha-Kaczka

Small jurek olszewski opt

Prof. dr hab. med. Jurek Olszewski

Celem niniejszej pracy jest przedstawienie przypadku chorej z przyzwojakiem chromochłonnym rozwidlenia tętnicy szyjnej wspólnej po stronie prawej. U pacjentki napotkano na duże trudności diagnostyczne i lecznicze.

Nowotwory neurogenne głowy i szyi stanowią 2 proc. ogółu nowotworów występujących w tym regionie,[1,2] które wywodzą się z nerwów obwodowych, zwojów nerwowych autonomicznych, komórek przyzwojowych bądź embrionalnej ektodermy. Do tej grupy należą również przyzwojaki głowy i szyi (paraganglioma), które są drugim co do częstości występowania (30 proc.) i dotyczą:

  • tętnicy szyjnej,
  • opuszki żyły szyjnej,
  • jamy bębenkowej,
  • nerwu błędnego.[3]


Są to guzy bardzo wolno rosnące, z przywspółczulnej tkanki przyzwojowej, rzadko ulegające zezłośliwieniu (najczęściej z nerwu błędnego – 16 proc., inne – poniżej 6 proc.[4,5]).

Rzadkość ich występowania, a jednocześnie znaczne zróżnicowanie obrazu histologicznego i klinicznego utrudnia rozpoznawanie i wskazanie jednolitych zasad terapii.[6-8]

Klinicznie stwierdza się uwypuklenie szyi, gardła. W badaniu USG należy różnicować:

  • torbiel,
  • węzeł chłonny szyi,
  • guzy ślinianek.


W diagnostyce obrazowej wykonujemy TK, RM w celu określenia wielkości, położenia guza oraz angio-CT, odnośnie do stopnia unaczynienia i przebiegu dużych naczyń. Badanie angiograficzne przeprowadzamy wówczas, gdy planujemy embolizację naczyń.[9,10]

Leczenie przyzwojaków polega na chirurgicznym usunięciu lub radioterapii. Przed podjęciem decyzji konieczna jest obserwacja chorego, należy uwzględnić jego wiek, stan ogólny, wielkość guza i możliwości jego usunięcia, położenie tętnic, ewentualne porażenia nerwów. Głównym ryzykiem operacji jest rozerwanie tętnicy szyjnej wewnętrznej, zwłaszcza w guzach wieloletnich, dużych i otaczających tętnicę.[6]

Duże znaczenie ma doświadczenie chirurga, w tym umiejętność preparowania, szycia tętnicy. W czasie operacji należy oddzielić żyłę szyjną i nerwy X, XI, XII, w dużych guzach bierzemy pod uwagę podwiązanie i przecięcie gałęzi tętnicy szyjnej zewnętrznej. Ponadto najpierw oddzielamy tylną powierzchnię guza od mięśni szyi, a następnie przystępujemy do oddzielenia guza od rozwidlenia i tętnic szyjnych z przydanką lub bez niej.[6]

W przypadku przyzwojaka nerwu błędnego zawsze obserwujemy porażenie nerwu błędnego, dlatego też zabieg jest proponowany, gdy już ono występuje.

W przypadku leczenia przyzwojaka głowy i szyi chirurg musi często przyjąć stanowisko kompromisowe, myśleć o interesie chorego i zawsze pamiętać, że leczy się pacjenta, a nie guz.[11]

Opis przypadku

Chora D.S., lat 30, przyjęta do Kliniki Otolaryngologii, Onkologii Laryngologicznej, Audiologii i Foniatrii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. WAM w Łodzi 23.03.2015 roku w celu uzupełniającej diagnostyki i leczenia zmiany guzowatej okolicy kąta żuchwy po stronie prawej. Jak podaje pacjentka, mniej więcej sześć miesięcy wcześniej zauważyła zmianę w postaci uwypuklenia w okolicy kąta żuchwy po stronie prawej, którą wiązała z przebytą infekcją. Zmiana nie powiększała się, była niebolesna, skóra nad zmianą pozostała niezmieniona. Pacjentka posiadała USG ślinianek oraz BAC guza z 18.03.2015 roku. Nie zgłaszała pogorszenia słuchu, szumów usznych, zawrotów głowy, zaburzeń widzenia. Poza tym wywiad bez znaczenia.

Do góry