Warszawa mekką badań klinicznych?

W stolicy otwarto ultranowoczesny ośrodek badawczy

Lekarze będą stosować innowacyjne terapie onkologiczne i obserwować, jak działają, w jednym z najnowocześniejszych ośrodków badań klinicznych w Europie. 26 października w Warszawie sieć Pratia otworzyła nową placówkę dedykowaną tym chorobom.
Badania kliniczne w tej dziedzinie rozwijają się intensywnie, ponieważ liczba osób onkologicznie chorych wciąż rośnie. W ciągu dekady 2010-2019 liczba nowotworów złośliwych wzrosła o ponad jedną piątą. Według Krajowego Rejestru Nowotworów tylko w 2019 roku odnotowano ponad 170 tys. przypadków tej choroby. Województwo mazowieckie znalazło się, po śląskim, na drugim miejscu pod względem zachorowalności.
Badania nowych terapii onkologicznych w 2019 roku stanowiły 35 proc. wszystkich badań klinicznych w Polsce. Wiele z nich prowadzą podmioty zagraniczne, przede wszystkim z USA. Warunkiem, aby badania mogły się tu odbywać, jest spełnienie norm jakościowych stawianych przez takie instytucje jak Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) czy Europejska Agencja Leków (EMA). Także jednostki, w których są prowadzone badania kliniczne, muszą spełnić szczegółowo określone wymagania i umiejętnie poruszać się w procesach badawczych.
O ile w latach 2009-2012 taką rolę pełniły szpitale, to obecnie znaczną część badań prowadzą dedykowane ośrodki badawcze.
Dlaczego badacze wolą prowadzić badania komercyjne poza szpitalami? Ponieważ ośrodki badawcze oferują odpowiednie wsparcie administracyjne badań, lepszą organizację poszczególnych procesów, co ułatwia nadzór głównego badacza. Nie bez znaczenia jest to, że umowy zawierane są sprawniej, dzięki czemu badacze mają więcej czasu na rekrutację pacjentów. Ponadto nie zaskakują oczekiwaniami, których spełnienie opóźnia badania, albo sprawia, że nie mogą być realizowane.
Pratia jest największą siecią ośrodków badań klinicznych w Europie. W Polsce oprócz nowo otwartego ośrodka w Warszawie, prowadzi 10 innych, w tym trzy specjalizujące się w onkologii i hematoonkologii: w Katowicach, Krakowie i Poznaniu.
Według badań opinii przytoczonych przez Pratię, wiedza polskich pacjentów na temat badań klinicznych jest większa u osób, które same zapadły na chorobę nowotworową. Z określeniem „badania kliniczne” zetknęło się 6 na 10 Polaków, a wśród pacjentów onkologicznych – 8 na 10.
Skłonność udziału w takich programach zadeklarowało 55 proc. Polaków, podczas gdy w grupie pacjentów onkologicznych – 72 proc.
Co stanowi barierę? Przede wszystkim obawa przed negatywnymi skutkami ubocznymi, strach przed niezbadaną terapią i konieczność odbywania cyklicznych wizyt w ośrodkach.
Odpowiedzią na obawy jest edukacja. - Najlepiej pracuje się w pacjentem, który dużo wie o chorobie, jej leczeniu, jest w stanie po konsultacji z lekarzem zrozumieć zarówno ryzyko podjęcia działania, jak i jego zaniechania czy wykorzystania pozostałych innowacyjnych możliwości – tłumaczy prof. Wojciech Jurczak z Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Krakowie.

id