M.M.: Dla mnie największym wydarzeniem naukowym, w którym brałem udział, było zidentyfikowanie nowego genu dla cukrzycy monogenowej, co miało miejsce już prawie 20 lat temu w trakcie mojego stażu w Joslin Diabetes Center, Harvard Medical School w Bostonie. Mogłem w tym uczestniczyć, razem z innymi młodymi badaczami podpisać się pod artykułem naukowym w „Nature Genetics” dotyczącym tego odkrycia – dla mnie do dziś to wielkie wydarzenie. Traktuję je jako ogromny przywilej, którego nie każdy badacz ma szansę w życiu doświadczyć.

Pobyt w Bostonie wyrobił we mnie nawyk systematycznego pisania tekstów naukowych. Staram się je regularnie wysyłać, uczyć młodszych kolegów z Katedry Chorób Metabolicznych ich tworzenia, edycji, korespondencji z recenzentami. Traktuję to jako swój skromny wkład w sztafetę pokoleń polskich naukowców.

Do góry