Inne badania dostrzegają zależności między chorobami serca a depresją na dużo prostszym poziomie. Smutek, spadek energii, bezsenność czy lęk i niepokój, które towarzyszą depresji, odbierają chęci do ćwiczeń fizycznych, a także sprzyjają stosowaniu szkodliwych metod zmniejszania napięć – paleniu tytoniu, piciu alkoholu czy nadużywaniu leków. Mniejsza też jest wtedy motywacja do przestrzegania zaleceń lekarza. W rezultacie zachowania typowe dla depresji wpływają na częstość występowania chorób serca. Gdy u pacjenta już pojawi się choroba serca, depresja budzi mniejsze zainteresowanie [17].

Naukowcy z San Francisco przeprowadzili badanie, aby lepiej poznać mechanizm zależności współwystępowania depresji i chorób układu krążenia. Prospektywne badanie kohortowe z udziałem 1017 pacjentów ze stabilną chorobą wieńcową trwało średnio 4,8 roku (SD 1,4). Wyjściowe objawy depresyjne zostały ocenione na podstawie kwestionariusza zdrowia pacjenta (PHQ). Zbadano ich wpływ na wystąpienie zdarzeń sercowo-naczyniowych (niewydolność serca, zawał mięśnia sercowego, udar mózgu, epizody niedokrwienia, zgon).

W trakcie badania doszło do 341 zdarzeń naczyniowo-sercowych. Po uwzględnieniu warunków współwystępujących i zaawansowania choroby objawy depresyjne zwiększały ryzyko zdarzeń sercowo-naczyniowych o 31% (iloraz zagrożeń HR 1,31, 95% PU 1,00-1,71) [18].

Leczenie

Poprawa życia chorych przez zmniejszenie cierpienia jest wystarczającym powodem, aby myśleć o leczeniu depresji u osób z chorobą wieńcową, zwłaszcza po przebytym zawale mięśnia sercowego, i nie pozbawiać ich istniejących możliwości pomocy.

Badanie z 2005 roku wykazało istotny wpływ leczenia depresji na rokowanie w chorobach serca. Badano grupę osób po incydencie wieńcowym serca, u których stwierdzono objawy depresji. Okazało się, że w przypadku osób leczonych środkami z grupy selektywnych inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny (SSRI) prawdopodobieństwo zgonu lub kolejnego zawału mięśnia sercowego w okresie 30 miesięcy po pierwszej hospitalizacji spadło o 43% w porównaniu z grupą, która nie otrzymała leczenia przeciwdepresyjnego. Moc tych dowodów osłabia to, że w badaniu dopuszczono decyzję lekarza i pacjenta o podjęciu leczenia przeciwdepresyjnego – nie było ono narzucone przez dobór grupy badawczej [19].

Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne w 2008 roku wydało rekomendację, która zachęca do rutynowego badania pacjentów z chorobami układu krążenia pod kątem występowania objawów depresji. W zaleceniach podkreśla się, że stosowanie leków przeciwdepresyjnych nowej generacji, takich jak SSRI, jest bezpieczne w przypadku osób z chorobami układu krążenia, a także może zwiększyć motywację tych pacjentów do zmiany stylu życia i przestrzegania zaleceń kardiologa. Istnieją jednak badania osób z chorobami serca i objawami depresji, które wskazują na stosunkowo niewielki wpływ leczenia przeciwdepresyjnego na wyniki terapii kardiologicznej [20].

Terapia lekami przeciwdepresyjnymi (tymoleptycznymi) jest uzasadniona i w pełni bezpieczna, co pozwala na stosowanie leków przeciwdepresyjnych u osób z chorobami układu krążenia pod warunkiem prowadzenia jej przez psychiatrę we współpracy z kardiologiem. Dotyczy to chorych z chorobą niedokrwienną serca, jak również po zawale mięśnia sercowego. Za najbardziej właściwe uważa się obecnie leki z grupy SSRI: escitalopram (10-20 mg), sertralinę (50-100 mg), wenlafaksynę (75-150 mg). Jako prawdopodobnie wystarczająco bezpieczne wymienia się także: agomelatynę (25-50 mg), bupropion (150-450 mg), moklobemid (150-450 mg), tianeptynę (12,5-37,5 mg). Dawki u osób po 65 roku życia powinny stanowić połowę dawki stosowanej u młodszych dorosłych. W dawkowaniu obowiązuje zasada powolnego wzrastania. Należy pamiętać, aby uprzedzić chorego, że leki zaczynają działać po okresie nasycenia wynoszącym 2-4 tygodnie. W terapii epizodu depresji można wyróżnić kolejno: leczenie fazy ostrej (6-12 tygodni), leczenie podtrzymujące (6 miesięcy) i leczenie profilaktyczne (co najmniej rok). Wybór leku i jego dawki należą do konsultującego psychiatry [21].

Należy jednak pamiętać, że leki psychotropowe, w tym przeciwdepresyjne (np. fluoksetyna, paroksetyna i risperidon), mogą zwiększać stężenie warfaryny we krwi u niektórych pacjentów, dlatego wskazane jest jego monitorowanie. Fluoksetyna, paroksetyna czy bupropion wchodzą także w interakcje z lekami metabolizowanymi przez enzym CYP2D6, do których zaliczają się beta-adrenolityki.

Przydatna jest psychoterapia behawioralno-poznawcza, chociaż istnieją rzetelne badania, które wskazują, że jest ona nieskuteczna u osób po ciężkich incydentach wieńcowych i zawale mięśnia sercowego. Stwierdzono nawet, że niektóre próby pomocy niefarmakologicznej i zwiększenie częstości kontaktów ze specjalistami (w jednym z badań były to pielęgniarki mające stanowić wsparcie w okresie rehabilitacji) mogą być wręcz szkodliwe.

Podsumowanie

Depresja może współistnieć z chorobami serca, co potwierdzono w licznych badaniach, ale nadal pojawiają się pytania, czy wczesne leczenie depresji może zmniejszać ryzyko ujawnienia choroby serca i czy skuteczne leczenie chorób serca może zminimalizować ryzyko rozwoju depresji?

Do zapamiętania   

  • Badania wykazały, że stres psychiczny niekorzystnie wpływa na zdrowie serca.   
  • Pacjentów z niewydolnością serca i depresją należy hospitalizować, ponieważ ryzyko zgonu i nawrotu zdarzeń sercowych jest u nich zwiększone [13]   
  • Pacjenci z chorobami serca i depresją dostrzegają swój gorszy stan zdrowia, co przejawia się w ocenie ich jakości życia. Ponadto chorzy z podwójną diagnozą, czyli chorobą serca i depresją, osiągają gorsze wyniki w czasie rehabilitacji i słabiej przestrzegają zaleceń dotyczących zażywania leków niż pacjenci z chorobami serca bez depresji [6,16,21].   
  • Złe nawyki związane z depresją, takie jak palenie tytoniu, nadmierne spożycie alkoholu, brak ćwiczeń, niewłaściwa dieta i brak wsparcia społecznego pogarszają rokowanie [16,20].   
  • Ponieważ depresja jest czynnikiem ryzyka choroby serca, American Heart Association (AHA) zaleca, aby wszyscy pacjenci po incydencie wieńcowym byli badani pod kątem objawów depresji za pomocą prostych pytań przesiewowych i łatwej ankiety (Kwestionariusz Zdrowia Pacjenta, PHQ-2) [11, 20]. Kwestionariusz Zdrowia Pacjenta dostępny jest w Polsce jako PHQ-9.
Do góry